Oklahoma City Thunder są postrzegani jako modelowy przykład tego w jaki sposób przebudować drużynę i w kilka lat z dna ligi przebić się do grona głównych faworytów do tytułu. Wiele zespołów przystępujących do obecnego sezonu z nastawieniem na tankowanie i walkę o pierwszy pick w Drafcie 2014, ma nadzieję pójść w ich ślady. W Oklahomie tymczasem weszli w nowy, bardzo trudny etap, zderzając się z problemem jak zatrzymać swoje gwiazdy i jeszcze wzmocnić skład, nie zmuszając przy tym właściciela do desperackich ruchów, typu pożyczki w providencie.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Oglądając dzisiaj fragmenty meczu Celtics naszła mnie taka myśl. Co by było gdyby OKC w jakiś sposób została z tym wszystkim, co miała – z Green’em i Hardenem. Na dzień dzisiejszy byłoby ciekawie.
Skoro dodali Ryana Gomesa to chyba on będzie natualnym back-upem na SF?