Wytransferowanie Marcina Gortata jeszcze w trakcie letniego okienka transferowego mogłoby w dłuższej perspektywie czasu odbić się Phoenix Suns czkawką. Choć nie należy do elity środkowych w NBA, jest bardzo przyzwoitym narzędziem, za pomocą którego zespół może umożliwić odpowiedni rozwój Alexowi Lenowi. Ryan McDonough wybierając centra w drafcie wiedział, że taka będzie konieczność.
Bardzo ważny w przekroju kilku kolejnych miesięcy będzie profesjonalizm Marcina i jego chęć pomocy zawodnikowi, który wkrótce stanie się jego rywalem z przeciwnej drużyny. W Phoenix oczekują, że MG przekaże młodemu Ukraińcowi wiedzę na temat tego, jak radzić sobie na parkietach najlepszej ligi świata, nauczy go odpowiedniej etyki pracy, sprzeda kilka swoich ruchów i da wskazówki, które pomogą mu rozwinąć słabsze i mocne strony. Za poświęcenie Gortat otrzyma jedynie podziękowania, lecz największą radość tak czy inaczej powinien sprawić mu transfer.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.