Memphis Grizzlies mają za sobą najlepszy sezon w 18-letniej historii klubu. Pomimo styczniowego trade’u, w którym pozbyli się swojego najlepszego strzelca, wygrali 56 meczów w sezonie regularnym, przeszli dwie rundy playoffów i dopiero w finale Konferencji Zachodniej musieli uznać wyższość San Antonio Spurs. Potem jednak w klubie nastąpiła nieoczekiwane zmiana – konsekwencja roszad właścicielsko-menedżerskich, które miały miejsce jeszcze pod koniec 2012 roku. Trener Lionel Hollins został zastąpiony przez swojego asystenta Dave’a Jorgera. Ten zamierza wskrzesić w “Indianie Zachodu” szybsze tempo gry.
Grizzlies nie są już dłużej drużyną starzejącego się Zacha Randolpha. Bardziej niż “Z-Bo” na nominację do Meczu Gwiazd zasłużył Marc Gasol, który za sezon 2012/13 otrzymał nagrodę dla Najlepszego Obrońcy i nominację do All-NBA Second Team. Duet guardów Mike Conley – Tony Allen znalazł się z kolei w All Defensive Teams, po tym jak Grizzlies zakończyli sezon regularny z 2. obroną w NBA.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
“Przy wzroście 116 cm i wadze ok. 125 zaskakująco mobilny i posiadający być może najlepszy kozioł z centrów NBA.” – istny kwadrat – do wyedytowania po poprawieniu:)
“Wydaje się, że ten obecny skład swój szczyt ma już za sobą.” Ten skład? czy ten skład z Randolphem?
Grizzlies nie stać na regularne wycieczki do finałów konferencji.
RAczej będzie to regres.
Zgadzam się z kolegą. W tamtym sezonie im się udało, ale w tym dopakowani LAC, GSW, HOU, OKC nie wpuszczą ich do finału konferencji.