Melo nigdzie się nie wybiera, chce zostać w Knicks

Jak pamiętamy, już na początku lipca w amerykańskich mediach pojawiły się pierwsze spekulacje i informacje z różnych „źródeł znających sytuację” dotyczące przyszłości Carmelo Anthony’ego. Dopiero za rok będzie wolnym agentem, ale już teraz wszyscy zastanawiają się czy zostanie w Nowym Jorku, czy może przeniesie się do Los Angeles? Natomiast można tylko się domyślać, jak dużo mówiłoby się w czasie tych wakacji o tym co w 2014 zrobi LeBron James, gdyby Ray Allen nie trafił tej trójki w Game 6.

Zarówno LeBron jak i Melo nie chcą teraz rozmawiać o tym, czy za rok wykorzystają opcje w swoich kontraktach, aby stać się wolnymi agentem i z kim wtedy podpiszą nowe umowy. Obaj mówią, że jeszcze o tym nie myślą, chcą skupić się na sezonie i dopiero po jego zakończeniu przyjdzie czas na zastanowienie się co dalej. Ale chcąc nie chcąc, jeszcze bardzo często będą pytani o swoją przyszłość, ponieważ offseason 2014 przez cały rok będzie ważnym tematem. Jeśli wolnymi agentami będą między innymi tacy zawodnicy jak LeBron i Melo, a jednym z największych graczy na rynku Los Angeles Lakers, nie może obyć się bez spekulacji.