Rywalizacja pomiędzy New York Knicks i Brooklyn Nets będzie jedną z najciekawszych w nadchodzącym sezonie. Już w zeszłym roku derby Nowego Jorku budziły wiele emocji, a po wakacyjnych transferach zapowiada się to jeszcze bardziej interesująco. Paul Pierce już nad tym pracuje. Wielokrotnie w ostatnim czasie mówił, że nienawidzi Knicks i teraz przyszedł czas, żeby Nets przejęli władzę w mieście. Odpowiadał mu Raymond Felton, podgrzewając atmosferę jeszcze na długo przed tym zanim obie drużyny staną naprzeciwko siebie na parkiecie.
Pierce kontynuuje to co rozpoczął Mikhail Prokhorov, kiedy zapowiadał przejmując władzę w Nets, że jego celem jest zmienienie fanów Knicks w fanów Nets. Rzucił rękawice Jamesowi Dolanowi i przez jakiś czas iskrzyło między właścicielami, ale to nie spodobało się Davidowi Sternowi. Komisarz NBA licząc już dni do zakończenia swoich rządów, chce przed odejściem pozałatwiać kilka spraw i jedną z nich było załagodzenie konfliktu w Nowym Jorku, o czym donosi Fred Kerber z New York Post.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.