Los Angeles Clippers w te wakacje wykonali już wiele ruchów kadrowych starając się stworzyć drużynę jeszcze silniejszą niż w poprzednim sezonie, która już nie odpadnie w pierwszej rundzie playoffs i będzie realnie walczyła o mistrzostwo. Pozyskali strzelców, nowego zmiennika dla Chrisa Paula, ale dotychczas nie dokonali żadnych wzmocnień strefy podkoszowej poza podpisaniem nowego kontraktu z głębokim rezerwowym Ryanem Hollinsem. Teraz ma się to zmienić. Clippers są o krok od podpisania kontraktu z zawodnikiem, który doda im wzrostu.
Adrian Wojnarowski, jak zawsze pierwszy z najświeższymi doniesieniami:
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Kiepski ruch Clippers. Lubię Mullensa, ale jego kiepska obrona i zbiórka + forsowanie rzutów (ostatni sezon 0.385 FG..dramat ) to nie jest coś, czego potrzeba Clippers.
Zbudowali fajny team, ale nie jestem przekonany, czy na poziom mistrzowski. Doc Rivers będzie musiał się wspiąć na wyżyny swoich umiejętności.
Zupełny offtop, ale nie ma gdzie komentować newsów, a co do tego nie mogłem się powstrzymać od komentarza.
“Trener Lakers Mike D’Antoni nie sądzi, że szybka koszykówka Houston Rockets pasuje do Dwighta Howarda. “Rzecz, która mnie załamała nerwowo to fakt, że Houston gra… to samo. Więc on wybiera się do Houston? Dobra, czy mówili tam o jakiś zmianach? Nie powiecie mi chyba, że ich system aż tak bardzo różni się od naszego.”
Buahahahahahah
Mike D’Antoni już od dawna jest oderwany od rzeczywistości, jego słowa, cóż, my fani LAL :-)))) opłakujemy jego stan umysłu i stan umysłu zatrudniających go ludzi :P
Od razu przypomina mi się numer Łony “To nic nie znaczy”. Panie Adamie pisze się “przekonujący” nie “przekonywujący”. Polecam przesłuchanie powyższego wałka.