“The Knicks!… They’ve put Bargnani and Amar’e!!!”
“They’ve put them together!!! Morning News! Morning News!”
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Powiedziałbym że oba kluby słabo na tym wyszły, ale pozbycie się Bargnani’ego zawsze będzie wyczynem.
Wygląda jakby NYK znowu zaczęli odbierać telefony z radami od Thomasa..
Wybuchnąłem śmiechem.
W pierwszej chwili, gdy zobaczyłem Bargnani w NY pomyślałem, że udało im się opchnąć Stoudemire’a, ale gdzie tam…
Bargnani rywalizujący o minuty ze Amare, co w dodatku jeszcze bardziej ogranicza Melo na PF – to jest to czego potrzebowali Knicks – brawo Glen :)
zNYKający będzie miał pożywkę, bez wątpliwości
” o minuty ZE Amare” opcja edycji powinna być jednak dostępna dłuższy okres czasu ;]
Dla mnie bomba, oddawałbym Bargsa nawet za skrzynie bananów
Ten nowy GM od Raptors chociaż wygląda na takiego co wie co robi, ale ci z NY to chyba zupełnie się pogubili…
Co najlepsze dla Toronto – kontakt Bargnaniego był niemożliwy do przesunięcia (tak się zdawało), a niewykluczone, że znajdzie się zainteresowany Novakiem i jego 5mln/rok jeśli GM zechce tym kontraktem handlować.
Bardzo dobry ruch dla Toronto, a dla NY?? No cóż tam na pieniądze nikt nie patrzy bo i tak są przez dwa kolejne lata zablokowani, więc jeśli jest 1% szansy na to, że Bargniani się tam odnajdzie to warto wg nich widocznie spróbowac;-) zadowoleni powinni być liczni mieszkańcy NY pochodzenia włoskiego:-)
Beka roku… już mają jednego z kosmicznym kontraktem nieadekwatnym do akrualnych umiejętności a teraz drugiego biorą. Ajzaja maczał w tym palce for siur
Raptors dobrze na tym wyszli wg mnie. Już od jakiegoś czasu starali się oddać gdzieś Bargnainiego, a było wiadomo, że nic bardzo wartościowego za niego nie wyjmą. A tak przynajmniej zeszli z tej gigantycznej, bezsensownej umowy.
Summa summarum, ten trade nie jest wcale taki zły, pod warunkiem, że Bargnani będzie zdrowy. Jak będzie zdrowy to będzie trafiał. Co jak co, ale rzutu nie się zapomina. Faktycznie dwa ostatnie sezony miał fatalne, ale hello! Zwróćcie uwagę na statsy z przed kontuzji? http://tiny.pl/hs4hc
Poza tym wątpię, aby przed zweryfikowaniem stanu zdrowia, Knicks wzięli w ciemno zawodnika. Ba! Wątpię aby jakikolwiek zespół w NBA zrobił taki shit. To nie Polonia Warszawa.
Chyba, że chodzi o kwestię finansowe, ale w NY już dawno udowodniono, że liczyć nie potrafią.
Też mam drobne obiekcje, głównie, ze względu, że NYK wróci do gry z Anthonym na 3, a wiemy jak idzie gra Melo na pozycji power forwarda – nieźle idzie.
Problemem Włocha jest to, że to nie jest center, jak próbowali w Kanadzie z Niego zrobić. Jest to dobry 7f strzelec, który obok bestii Chandlera, może wreszcie uciekać na 5m/obwód (grać trochę dalej od kosza).
Widzę też dużo plusów. Obrońcą porównywalnym jest do Anthonego, a w przeciwieństwie do Niego, jest większy/cięższy i biorąc pod uwagę całą karierę lepiej rzuca za 3. Kogo będziesz krył LeBronie?
Poza tym, Bargniani w small ballu Knicks (czyli Melo na 4), zapewni to co nie zapewni Chandler czy Amare – miejsce dla JR, Melo i Feltona na penetracje, bo kawał byka stanie na łuku i będzie straszył rzutem, tak jak to robił 08/09.
Ostatni element, to kwestia, że w NYK będzie czwartą opcją, nie drugą, nie pierwszą. Ciśnienie zejdzie i będzie grał niezłą koszykówkę, tak mi się wydaję. Wystarczająco dużo management Knicks popełnił błędów w tym milenium, Włoch moim zdaniem tym błędem nie jest.
‘Ba! Wątpię aby jakikolwiek zespół w NBA zrobił taki shit. To nie Polonia Warszawa.’
albo Portland Trail Blazers :)
small ball NYK z frontcourtem Bargs-Melo to bedzie legendarnie smieszny poziom obrony naprawde, chce to zobaczyc.
Podobnie jak z Amare:)
Ale pomyśl jak zacznie im żreć z dystansu to nie ma mocnych:)
a pomyśl o tych wszystkich pick’n’rollach i penetracjach, jakie będą wjeżdżały pod kosz ;) poza Chandlerem w NY nie ma nikogo, kto broni pod koszem chociaż na przyzwoitym poziomie, tak się mistrza chyba nie zdobędzie
To jest dopiero przerost niezrozumienia nad ignorancją. Chyba, że to miało być śmieszne. Ok. Wtedy trochę się nawet uśmiałem. I to ja jestem grafomanem :)
@ zNYKający
Widzę, że mocno Ciebie to zabolało?:) Co ja zrobię, że czasami faktycznie pływasz w oparach grafomanii. Chciałeś się zrewanżować? Raczej nie wyszło (o tym w następnym akapicie). Niesłusznie się spinasz.
Co do mojego postu, nigdzie nie napisałem, że ten trade to cud miód malina:) Warunkowałem to zdrowiem. Szkoda dla NYK tego picku w pierwszej rundzie. Prawda. Ale histeria, że NYK zrobili fatalny ruch? W przeciwieństwie do większości nie sadzę, że sytuacja jest, aż tak tragiczna.
Dodatkowo, spróbowałem spojrzeć na ten trade, tym czym niby kierował się management Knicks. Tyle i aż tyle.
Czy sądzę, że Andre zasłużył na nr 1 w drafcie? Nie sądzę. Czy nie widzę, że Knicks, de facto mają kilku zawodników na pozycji nr 4, którzy nie bronią rewelacyjnie? Widzę. Ale po co to pisać jak już host i inni w komentarzach o tym napisał.
Gdzie Ty w moim poście widziałeś “przerost niezrozumienia nad ignorancją.”? Wyjaśnij mi. Tylko w języku polskim. Proszę.
Zresztą pójdę w truizm i napiszę, że sezon to zweryfikuje.
Przy czym mogę się nawet założyć o dobry alkohol, że ten sezon będzie bardziej na plus niż minus dla Włocha. Z klauzulą (obyś nie uznał ją za “abuzywną”) do tej umowy, że warunkiem skuteczności jest fakt, że np. zagra min. 65 spotkań.
Szalom Bracie.
@JKW jest to jedna z opcji, zresztą wydaję mi się, że jeśli jakiś był cel ściągnięcia Włocha to właśnie to, żeby grał obok Chandlera, zresztą wpierw napisałem, że “Jest to dobry 7f strzelec, który obok bestii Chandlera, może wreszcie uciekać na 5m/obwód (grać trochę dalej od kosza).”
Takim tradem NYK chyba postanowili przejąć schedę bycia menadżerskim pośmiewiskiem po LA Clippers choćby. Co prawda robią to konsekwentnie od jakiegoś czasu, ale to już przesada zupełnie. Współczuję fanom.