Po Drafcie NBA i dwóch dużych wymianach, do których doszło w czwartek wkroczyliśmy w najbardziej interesujący czas sezonu NBA. Nie jest to czas, gdy oglądamy i analizujemy mecze koszykówki, a jest to oczywiście czas, gdy koszykówka rozgrywana jest na papierze, a każdy z nas ma możliwość na tych kilkadziesiąt dni czerwca, lipca i sierpnia stać się generalnym menedżerem 30 klubów ligi.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Wg mnie zdecydowanie najgorszym graczem z 5 nets jest to co zostalo z paula pierce’a.
Weź pod uwagę że PP będzie tu dopiero 3/4 opcją w ataku a nie pierwszą, nie będzie tak co mecz, że siedzą na nim najlepsi obwodowi obrońcy przeciwnika, że musi grać po 40+ minut jak w końcówce ostatniego sezonu bez Rondo i oddawać najwięcej rzutów
“wydaje mi się, że mają najlepszą pierwszą piątkę NBA pod względem talentu
No jak dla mnie trudno szukać opcji na Miami Hejters i ich ilość talentu w postaci LBJ :-P
Wydaje mi się, że niewiele z niego zostało jak na pierwszą opcję w zespole. Grając krócej niż w Bostonie bez presji na zdobywanie wielu punktów może być solidną 3-4 opcją w Nets.
Jeśli tylko johnson dostanie kopa w dupę od KG
gorzka puenta, lecz jakze trafna
Emerytowana ekipa ma tylko jeden sezon by coś osiągnąć, tylko kilka miesięcy by się tak zgrać, żeby wszyscy rozumieli się z zamkniętymi oczami, plus trener, który póki co jeszcze nie ma doświadczenia. Zobaczymy, dla mnie maks druga runda jeżeli wszyscy będą zdrowi i mieli siłę grać 82 mecze w sezonie plus PO
Jakos nie widze tego… jest zbyt wielu zawodnikow, ktorzy po prostu lubia rzucac. Deron w zadnym razie nie jest first-pass pg i nie bedzie. Natomiast Pierce i Johnson nie pasuja mi obok siebie w s5.
To prawda, ze jest wielu zawodników którzy lubią rzucać ale należy zwrócić uwagę jacy to są zawodnicy i jaki mają cel. Każdy z s5 jest all-starem i wszyscy będą się darzyc dużym szacunkiem. Dlatego w nowych Nets częściej będzie dochodziło do niepotrzebnych dodatkowych podań niż do forsowania rzutów pod siebie. PP bankowo jest w stanie ograniczyć ilość swoich posiadan w ataku, podobnie będzie z KG. JoeJ na bank wręcz ucieszy się, że będzie na nim mniejsza presja (nigdy nie miał wystarczającej charyzmy do bycia liderem) a Deron ucieszy się na myśl, że będzie grał z takimi zawodnikami i im podawał. Liderzy punktowi w kolejności: Deron, Lopez, JJ, PP, KG. Taka kolejność zapewne będzie wynikala też z ograniczonych minut dwójki vet z Bostonu
Uwielbiam byłych C’s ale jeśli ktoś ich oglądał przez ostatnie 3 lata, to wie, że to już tylko jump shooterzy (chociaz b. dobrzy). Z atletyczną obroną nie mają żadnych szans (vide Boston w tym roku z przeciętnymi w obronie NYK).
Wszystko będzie zależeć od systemu i przenoszenia ciężaru gry pod kosz.
w tym składzie to akurat nikt nie będzie potrzebował od KG i PP po 35-40 punktów łącznie na mecz, tylko charyzmy, doświadczenia i obrony. A to, jakiego nosa do obrony ma Garnett jest absolutnie niepodważalne, nawet mimo upływu lat.
Po mojemu to będą zabijać przeciwników rzutami z dystansu.
Taka taktyka się sprawdzi pod warunkiem dużej ilości trójek oraz
zbiórek ze strony zmienników (Birdman)
tylko skąd wziąć Birdmana