3-na-3: Po meczu nr 5 Finałów, o Clippers/Celtics

10
fot. El Nuevo Herald / Newspix.pl

1. Mecz nr 5 Finałów był…

Dawid Lenkiewicz: ponownie niesamowity. Nie przypominam sobie takich spotkań, które oglądałem z zapartym tchem mimo już oczywistego zwycięzcy. Ta seria to praktycznie same blowouty, a i tak stoi na najwyższym poziomie. Ciągłe wymiany ciosów z obu stron, run Spurs, run Heat, powrót do życia Manu, do tego Green wciąż w transie. Mamy piękne historie w tych finałach i mecz nr 5 był kolejnym tego przykładem.

Maciej Jamrozik: zmartwychwstaniem Manu Ginobiliego. Świetny mecz Manu, który przypomniał fanom Spurs, za co go kochają. Gra jeden na jeden, gra piłką, świetne czytanie gry. Więcej takiego Manu w kolejnym meczu, dla piękna tego sportu/tych Finałów. Swoją drogą jestem ciekaw, co mówił Popovich Ginobiliemu przed meczem.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

10 KOMENTARZE

  1. @zNYKający
    Poziom grafomanii niespotykany nigdzie indziej. Wyluzuj trochę z tymi alegoriami, dygresjami, metaforami i innymi środkami stylistycznymi bo tego nie da się czytać. Treść merytoryczna schodzi na drugi plan, a chyba nie o to chodzi. Prawda?

    0
  2. Również zgadzam się z wami.Od początku więcej tam śmiesznych lub dennych tekstów od samej koszykówki i odpowiedzi na pytanie.

    Znowu typujecie Heat i podejrzewam że jak by wygrali to też w game 7 wszyscy wytypują Heat.Aż tak w nich wierzycie ? Nie grają dobrze w tych Finałach.Spurs wygrają game 6 bo są za bardzo doświadczeni żeby taką przewagę stracić.

    0
  3. Hetman lubi cytrynowke, Szczepanski strzela literowki, zNYKajacy ma rozbudowana wyobraźnię, Kajzerek zanim na dobre zacznie to już kończy itp. Itd. Kwiatkowskiego lubi się bardziej (bo bywał w Hormonie) a innych mniej. Jednych czyta sieblepiej a drugich sie nie czyta. Nie ma tu musu czytania wszystkiego i wszystkich. Nakazać zNYKajacemu aby wyluzowal to jakby kazać mu przestać nosić różowe stringi do białych skarpetek. Ten typ tak ma. Czy to takie trudne ominąć tekst kogoś kto nas irytuje? Ta strona powinna zawierać wszystko począwszy od suchej garści informacji o których większość wie poprzez ambitne artykuły kończąc na humorystycznych wpisach. Każdy ma inny gust i co innego do nas trafia.

    0
    • Zgoda, ale miło byłoby zachować jakieś proporcje. Nieźle się czyta zNYKający’ego gdy te wszystkie dodatki są faktycznie dodatkami do ciekawej historii. Problem zaczyna się gdy porównania i cała reszta wychodzą na pierwszy plan, a Ty w pewnym momencie zaczynasz się zastanawiać co właśnie czytasz i co w ogóle autor miał na myśli.

      Podobnie było ze Stecem, do pewnego momentu świetnie się go czytało, a potem więcej było stylistycznych wygibasów niż merytorycznej treści.

      0