Boston Celtics prawdopodobnie zwolnią Paula Pierce’a

7
fot. Newspix.pl

Boston Celtics stoją na rozstaju dróg, żonglując tak niebezpiecznymi hasłami jak “tradycja” i “lojalność”. Sebastian trzy tygodni temu pisał o decyzjach jakie stoją w tym off-season przed jedną z najpopularniejszych drużyn w lidze. Może być to w zasadzie domino decyzji, bo jedna może prowadzić do drugiej, a druga do trzeciej. Jednym ruchem Celtics mogą stracić Paula Pierce’a, Kevina Garnetta i Doca Riversa.

Miami Heat cały czas zamierzają być faworytem Konferencji Wschodniej, razem z Derrickem Rose’m powracać będą Chicago Bulls, u góry powinni pozostać też New York Knicks, a Indiana Pacers, jeżeli zatrzymają Davida Westa, w przyszłym sezonie razem z powrotem Danny’ego Grangera będą tylko mocniejsi.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułPlaybook: Matt Bonner effect
Następny artykułJeff Hornacek – nowy trener i nowa nadzieja Phoenix

7 KOMENTARZE

  1. Brawo, to tak jakby Lakersi wyrzucili Kobiego albo Spursi Duncana. Wyobrażacie sobie? Nie, bo w klubie gdzie sie szanuje swoich graczy to nie do wyobrażenia.

    Przede wszystkim, jeśli nagle zaczęło uwierać ich ile PP zarabia, może trzeba było te dwa lata temu podczas negocjowania umowy zaoferować od razu te kilka milionów mniej a nie teraz narzekać.

    0