3-na-5: najlepsi, niedoceniani i przereklamowani rzucający obrońcy NBA

6
fot. Louis Lopez / Newspix.pl

1. Najlepszym rzucającym obrońcą w NBA jest:

Mateusz Celer: Dwyane Wade. Tyle było mówienia na początku sezonu, że Wade stracił swój atletyzm i będzie z nim tylko gorzej. Okazało się, że pogłoski o początku jego końca okazały się mocno przesadzone. Wade jest świetny w ataku i, co istotne, równie dobry w defensywie (w odróżnieniu od Bryanta i Hardena). W tym sezonie rzuca z najlepszą w karierze skutecznością z gry i znakomicie uzupełnia się z LeBronem.

Kosma Zatorski (gazeta.pl): Kobe Bryant. Głównie za to, że tak pięknie potrafi kryć emocje na twarzy po kolejnym niecelnym rzucie wolnym Dwighta Howarda. Za jeden z najlepszych sezonów w karierze, gdy w końcu uświadomił sobie ”magię” rozdawania asyst. I czyni to z niesłychaną gracją. Ale ma do tego sporo miejsca, bo przez 16 sezonów przyzwyczaił pokolenia obrońców że woli rzucać przez ręce. Oczywiście nadal zdarzają mu się momenty ”hero ball” z trzema cegłówkami z rzędu, ale… miał w tym sezonie cztery miesiące, w których rzucał za 2, ze skutecznością ponad 60 proc. I jeszcze ta samozwańcza ksywka Wino. Messieurs, je bois à votre santé!

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

6 KOMENTARZE

  1. “Szkoda, że Jeff Hornacek rzucił w karierze mniej punktów niż Wade. Z chęcią wymieniłbym go na trzecim miejscu” – ROTFL

    SG – Jordan, West i ok, niech bedzie Bryant (Wade tuz za nim, sory Clyde). A potem caly tabun Millerow, Allenow tudziez Gervinow.

    Joe Johnson to przeciez All-Star wg glownodowodzacego bloga, wiec gdzie tam przereklamowany (musialem ;))

    0