W pięciu poprzednich draftach aż trzy razy z numerem pierwszym wybierano rozgrywającego. W 2008 był to Derrick Rose i już w swoim trzecim sezonie został MVP ligi. Wcześniej był też oczywiście najlepszym debiutantem, a jako drugoroczniak znalazł się w All-Star Game. Te dwa ostatnie osiągnięcia na swoim koncie ma również jedynka z 2011, Kyrie Irving. Tymczasem pierwszy pick z 2010 nadal czeka na przebicie się do grona gwiazd NBA. John Wall nie ma na swoim koncie ani statuetki ROY, ani występu w Meczu Gwiazd, a w dodatku swój trzeci kolejny sezon zakończy poza playoffs. W związku z tym pojawia się wiele głosów, że nie jest on materiałem na franchise playera, ale Wall pracuje nad swoją grą i powoli wytrąca kolejne argumenty z rąk swoich krytyków.
Chociażby brak rzutu. W ostatnim czasie trudno mu to zarzucić. Zaczął trafiać jumpery z półdystansu i nawet zza łuku. Mecze Wizards nie są wydarzeniem, na które w tym momencie sezonu zwraca się uwagę i można nie śledzić gry Walla, ale chociażby swoimi 47 punktami z Grizzlies zwrócił uwagę całej ligi na siebie i swój lepszy rzut. Nie stał się nagle świetnym jump shooterem, ale widać postępy. 16.3% w poprzednim sezonie z jump shot, teraz 24.6%. 3/42 za trzy w zeszłym sezonie, 11/35 w tym, z czego aż 10/22 w marcu.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Wybierając pomiędzy Bealem, a Wallem wybór może być tylko jeden – John Wall. Grając tak jak ostatnio Wall jest wart maxa, ale kwestią istotną jest jego zdrowie.
Pozostając w konwencji ;-)
Wybierając miedzy Currym a Wallem wybór jest oczywisty. Curry nie ma maksa czemu miałby mieć więc Wall?
Bo jak Curry podpisywał to jego kostki były w bardzo kiepskim stanie
No tak, ze zdrowiem Walla wszytko w porządku, do graczy kontuzjogennych trudno go zaliczyć ;-) ….
bo (wydaje mi się przynajmniej) łatwiej nauczyć atletę rzutu niż shootera atletyzmu. Upside Walla jest chyba większy niż Stefki na mój gust.
Kontrakt Currego, tak jak Rondo w tym momencie są jednymi z najlepszych w lidze( nie licząc debiutanckich umów i przypadków w stylu Parsonsa). Wall jest na jakies od 9-11mln max. Zresztą sytuacja jest raczej podobna do tej w OKC, tylko tam mieli już główną gwiazdę, a i tak dali maxa Westbrookowi
Analogiczna sytuacja jak z Curry’m, niepewne zdrowie. Myślę, że powinien dostać max 11 mln, ale Wizards pewnie zaryzykują.
hmmm, a był jakiś lepszy gracz kiedykolwiek w Wizards? pomijam Michaela :) muszą dać mu maxa, kto tam ostatnio miał maxa? Agent Zero? Kozia Bródka? Jaki zespół, taki gracz z maxem