Lokaut dał nam kiepskie trade deadline i koniec Super Drużyn

11
fot. AP Photo

Za nami prawdopodobnie najnudniejsze trade deadline w historii. Niestety to może nie być tylko jednorazowy przypadek, a początek stałego trendu. Jeszcze w 2011 roku w ostatnim tygodniu przed zamknięciem okienka transferowego 47 zawodników zmieniło barwy klubowe. W 2010 wymieniono 45 graczy. Rok temu ta liczba spadła do 27 i teraz ten poziom się utrzymał. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest krótka – CBA.

Collective Bargaining Agreement – umowa pomiędzy związkiem zawodników a ligą. To jest właśnie główny powód spadku aktywności transferowej przy okazji trade deadline. Nowa umowa CBA zakończyła lockout i zmieniła sporo w zasadach panujących dotychczas w NBA. Agenci będący w tym biznesie od dawna, od samego rana w dzień zamknięcia okienka transferowego, czuli jak to się zakończy

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułFlesz: D-Wade odzyskał kolano, porażki Jazz i Rockets, powrót Grangera
Następny artykułFlesz: Kobe pokazuje Cubanowi, LeBron zatrzymuje Irvinga, SVG mówi ‘LeBron>MJ’, Fisher w OKC

11 KOMENTARZE

    • Dokładnie. Dzisiaj tylko paczka ludzi godzących się na niższe niż maksymalne kontrakty może dać drużynie 3jkę All-Starów (Miami). Jak wszyscy będą rzucać się na maksy jak Durant czy Westbrook (inna kwestia że zasłużone) + Ibaka – to trudno.

      Gdyby postanowili trochę sobie kaski odpuścić (łatwo się mówi – wiem) – byliby po prostu skazani na sukces…. a tak – coś może nie pójść po ich myśli (i jak sądzę będzie to jednak trójka z Miami)

      0
  1. Nie jestem aż tak dobrze obeznany w zasadach kontraktów w NBA, więc mam pytanie. Z tego co wiem, luxury tax nie zaczyna się od razu po przekroczeniu salary cap, prawda? Czyli na przykład salary cap 50 mln, a tax od 70, prawda? I mogę te 20 mln wydać na wyjątki, np: mid level exception? Ale czym naprawdę jest to MLE i czy są inne wyjątki?

    0
  2. To prawda, że nowe CBA powoduje oszczędności w wydatkach i to prawda, że Sam Presti nie miał dużego pola manewru do zatrzymania Hardena w OKC, ale trzeba pamiętać, że sam do tego doprowadził.
    W ostatecznym rozrachunku Thunder stracili duże szanse na walkę o tytuł, a już na pewno seryjny.
    Przy maksymalnych kontraktach Duranta i Westbrooka Presti podpisał 4-letni extension z Ibaką. GM Thunder dokonał wyboru i zagrał va banque – zmniejszył pulę dostępną dla Hardena i czekał na jego decyzję, która oczywiście była odmowna, więc nikt nie mógł mieć pretensji do Prestiego.
    Ten mógł odpuścić Ibakę i wybrać Hardena, ale zrobił inaczej i konsekwencje tego już widać w Houston. To prawda, że załatał dziurę po brodaczu Kevinem Martinem. W statystykach to może i lepiej wyglądać – siła ofensywna skoczyła z 101 do 103 ppg, a Martin statystycznie wypełnił lukę po Hardenie. Tak się wydawało w listopadzie i grudniu. Wtedy mówiło się, że Presti zrobił genialny ruch w warunkach ograniczeń jakie zostały mu narzucone, ale ja uważam, że popełnił wielki błąd. Harden w Rockets już robi wielką karierę na poziomie first class all-star, a Thunder z trudem będą walczyć o finały konferencji bez niego.
    OKC to mogła być super drużyna mimo nowego CBA, ale Presti przy swoim niewątpliwym talencie menedżerskim podjął jednak złą decyzję.

    0
    • Ciężko powiedzieć czy Presti popełnił błąd. Harden teraz gra bardziej jak top 5 ligi a nie top20, gdzie był przed sezonem. Ale to wynika po części z tego, jaka rolę dostał w Houston – od razu miał być liderem, w OKC dalej byłby 3 opcja a może i 4 jeśli Ibaka zacząłby sezon na 15+ ppg.

      Głównym argumentem za jego sprzedażą było to, że ciężko zbudować dynastie na allstarach na pozycjach 1-3. Bardziej naturalne wydawało im się 1,3,4 czy 1,4,5 z Ibaką. Plus Harden był rezerwowym, więc sporo grał przeciwko innym rezerwowym, zniknął w finałach z Heat i wielu powątpiewało czy może być na poziomie Duranta czy RW. Tymczasem w HOU od razu wybuchnął i jest w top 5 scorerów ligi od tego czasu.

      Wtopienie się w kontrakt Ibaki to jedno, ale jak pisał zdaje się mack – to skąpstwo Durant i RW, którzy wzięli maksy spowodowało mało kasy w puli. BIG3 z Heat zrezygnowali z części kasy, D/RW wzięli całość i to mimo ich gadki – jesteśmy braćmi, tworzymy super paczkę, będziemy dynastią. Już wtedy popełniono błąd, bo nawet jeśli Durant czy RW są warci maksa to nie można zebrać BIG3 dając każdemu po maksie.

      0
  3. raczej większe zarzuty są do Duranta i RW, który pobrali maksymalne kontrakty i zamknęli do tego opcję Hardenowi na układ jak w Miami
    może i jest dobrym matchupem, ale jeden nie gra od początku sezonu i robi z siebie idiotę u fryzjera,a drugi cieszy się nie wiadomo z czego, dostanie po sezonie maksymalny w LAL, Nets, Rockets? i dalej będzie zadowolony. Po prostu Perkins to tylko defensywa, choć Presti i tak robił co mógł. Zobaczymy co wykombinują w Miami po następnym sezonie.

    0