Jeżeli byliście z nami dzień po ogłoszeniu wymiany pomiędzy Memphis Grizzlies, Detroit Pistons i Toronto Raptors, prawdopodobnie pamiętacie ten obrazek:
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Bez przesady, w tym nie ma nic poruszajacego. Zadnego “protestu” fana tez pewnie nie bylo tylko taka legenda zostala do tego dorobiona.
Przeciez to nawet widac na filmie, gosciu ma to gdzies. Nie widzi Princa wbiegajacego na boisko, zdaje sobie sprawe ze cos nie tak, dzwoni do kumpla ktory mu mowi ze byl trade.
Stwierdzil ze glupio sieziec tak w koszulce goscia, ktory juz w pistons nie gra wiec ja zdejmuje…
Kibicowałeś kiedyś komukolwiek?
Przeciwnie, w Pistons nie ma już gościa, któremu kibicuje, dlatego zdejmuje barwy klubu, pod którymi ma koszulkę Kentucky, uczelni której Prince był gwiazdą.
Bardzo cenię Prince’a. Mało kto chyba pamięta, że jeszcze 4 lata temu był reprezentantem USA w Pekinie, wprawdzie on Boozer i Redd nie grali za wiele, ale to i tak mniej więcej taka pozycja, jaką latem miał w Londynie Harden, czy Love.
Dokładnie. Jak to określił Shaq ostatnio, przykład All Stara od czarnej roboty. Taki troszkę lepszy Shane Battier. Nie jest zbyt popularny ale sądzę że w KAŻDYM zespole NBA przyjęli by go z przyjemnością do pierwszej piątki.
*Do składu, z pierwszą piątką przesadziłeś
dokladnie