W nocy z czwartku na piątek poznaliśmy ostateczne wyniki głosowania na pierwsze piątki Meczu Gwiazd. O naszych typach w Konferencji Wschodniej pisaliśmy na początku tego tygodnia. Zanim zajmiemy się rezerwowymi, uzupełnijmy dziś nasze zbiorowe widzimisię o pierwszą piątkę Zachodu.
1. Guard:
Przemek Kujawiński: Chris Paul. Prawdopodobnie nie wygra nagrody MVP (no chyba, ze Clippers zakończą sezon z najlepszym bilansem w lidze), ale już tylko najwięksi fani Rondo/Williamsa/Rose’a (czy jakąkolwiek jedynkę wstawicie w tym miejscu) mogą twierdzić, że CP3 nie jest najlepszym rozgrywającym w NBA i to po obu stronach parkietu. Właściwie bez słabych stron w tej chwili. Grozi rzutem, wjazdem pod kosz, traci raptem 2 piłki w meczu, a straty w całej lidze częściej wymusza tylko jego zmiennik Eric Bledsoe. O postawie Paula w końcówkach spotkań nie będę nawet wspominał. Właściwie nie będę już wspominał o niczym innym, bo to równie oczywisty wybór jak LeBron James na wschodzie.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
przy tych wszystkich peanach na cześć Timmiego (zasłużonych w 101%) powstaje jeszcze pytanie, jak długo jeszcze ten chodzący monument będzie w stanie grać? Może rzeczywiście on jest nieśmiertelny :) tak całkiem snobistycznie chciałbym, żeby przeszedł do Kingsów i ogarnął Cousinsa, on jeden by zrobił to jak nikt inny.
myślę że KG nie byłby od niego gorszy ;)
Ok, jak dla mnie to na zachodzie sa dwa no-brainery: Paul i Durant. Zostaje jedno miejsce w backcourcie i dwa w frontcourcie.
Kobe odpada. To co robi w obronie mnie po prostu odpycha.
Potencjalnie w backcourcie: Curry/Harden/Parker/Westbrook. Wszyscy rowni, ale dla mnie w tym sezonie najbardziej wybil sie Curry
Potencjalnie we frontcourcie: Duncan/Zi-Bo/Gasol/Howard/Griffin/Lee
Ok, Lee i Gasol to na pewno nie s5, raczej rezerwy.
Z pozostalych czterech nie ma jednego wybijajacego sie. Ludzie sa rozczarowani Howardem, ale czy on serio ma gorszy sezon niz np. Duncan (indywidualnie, of koz)? 17/10/2.7/2.8 vs 17.5/12.5/1.8/2.6? ZiBo vs Blake z kolei: ten pierwszy lepiej zbiera, ten drugi jest wszechstronniejszy i bardziej widowiskowy. Takze wsrod PF-ow jednak Blake. Wsrod C’s jest remis, ale dla mnie (jednak) Howard.
Czyli: Paul/Curry/Durant/Griffin/Howard
Czy naprawdę wg Ciebie Curry>Kobe Bryant??? Chcesz mi powiedzieć, że pierwszego strzelca(29,7) tego sezonu ma zabraknąć na rzecz zawodnika który rzuca 9 pkt mniej na mecz na gorszej skuteczności w tym samym czasie gry:P Gooooood joke:P zobacz ile razy przekraczali barierę 30 pkt w meczu Curry 3/36 a Bryant 20/39:D 7 asyst Curry 18/36, a Bryant 10/39 wiec nie widzę nawet jakiejś gigantycznej przewagi Currego w tym elemencie a powinna być miarzdząca bardziej niż 20-3 żeby mogła zaistnieć jakakolwiek dyskusja na temat miejsca Currego w S5:D haha dobry z Ciebie gość naprawdę :D:D:D
Scoring to nie wszystko, po ortografii zakladam ze fanboj z gimbazy?
nie ma co robić tutaj osobistych wycieczek, każdy ma jakieś swoje zdanie przecież. Curry rzeczywiście zasługuje na all-star game, ale czy rzeczywiście od razu s5? jeżeli odrzucamy Bryanta (choćby i z powodu atualnego miejsca Lakers), to wtedy to miejsce chyba jednak oddałbym komuś z pary Harden/Westbrook z naciskiem na tego pierwszego. Prosta sprawa: widowiskowość. Obaj bardziej rozpalają zmysły od Eddiego (a o to chodzi w all-star game), Harden zwłaszcza, biorąc pod uwagę jego całą historię z tego sezonu. Ciągnięcie za uszy będących w przebudowie Rockets to wg mnie kosmiczny wyczyn, za co dałbym mu takie wyróżnienie.
Toc napisalem, ze z czworki Curry/Harden/Parker/Westbrook wszyscy rowni, wiec wybor tego jednego to kwestia gustu. Mi podoba sie Curry, Tobie Harden, w to mi graj.
” W starożytnym Egipcie obudzono mumię, a ta pyta – „A Tim Duncan jeszcze gra”? Czy on kiedyś wreszcie „zejdzie” ze sceny? Czy przestanie zatruwać nas swoją mimiką teflonowej patelni, rzutem o deskę i ruchem cwałującego orka? ” —> POPŁAKAŁEM SIĘ ZE ŚMIECHU.
właściwie trudno się nie zgodzić z tymi typami, Howard też moim zdaniem rozczarowuje, nawet jeśli statystycznie ma sezon nie gorszy od Duncana to trzeba pamiętać, że od niego wymaga się więcej bo jest młodszy i ma dominować…
Bardziej jestem ciekaw kogo redaktorzy wybraliby na ławkę, bo tutaj na pewno byłaby większa rozbieżność opinii i większa konkurencja
Na Zachodzie wybór prosty
Backcourt: C.Paul, K.Bryant
Frontcourt: K.Durant, T.Duncan, B.Griffin
Wesbrook to mi przypomina Steve’a Francisa…. i chyba tak samo zgaśnie jak braknie atletyzmu a to już nie długo…jeszcze rok najwyżej dwa.
zNYKający – Z-Bo??? Srsly??? Jezu to może jeszcze wstawmy Boozer na wschodzie będą się “miśkowali” wzajemnie…
1.Paul (zdecydowanie najlepszy PG)-
2. Bryant (efektywność w ataku, ogólnie pozytywny wizerunek gracza poświęcajęcego się dla drużyny, pracowitego przebijają słaby wynik LAL i niedostatki w obronie; Harden czy Wesbrook muszą stać się jeszcze trochę lepsi, aby wygryźć weterana, ewentualnie RW za wyniki OCT mimo odejścia Hardena) –
3. Durant – drugi najlepszy w lidze gracz, a może już pierwszy
4. Griffin – rozwój, pracowitość, ambicja, wysokie IQ (nie tylko koszykarskie), zespołowość, widowiskowość- zdrowy Love lub Aldridge mogliby powalczyć o to miejsce, ale wtedy moim zdaniem to jednak miejsce TD byłoby bardziej zagrożone
5. Duncan (pewnie na zakończenie kariery,ale od kilku lat mu się to przewiduje, a on nadal gra swoje)
znykający mało ogląda LAC