Podsumowanie dnia: Lakers odwiedzili Bynuma

2
fot. AP Photo

Przyjazd Lakers to Filadelfii miał być pierwszym od czasu transferu pojedynkiem Dwighta Howarda z Andrew Bynumem. Nic z tego nie wyszło. Bynum nadal siedzi na ławce, a teraz dołączył do niego jeszcze Jrue Holiday i Sixers nie byli w stanie powalczyć o zwycięstwo. Na szczęście kontuzje nie przeszkodziły w pierwszym starciu dwóch najpoważniejszych kandydatów do Rookie of the Year. Jednak ani Anthony Davis, ani Damian Lillard nie rozegrali najlepszego spotkania i gdyby nie rzut w ostatniej sekundzie, ten pojedynek przeszedłby bez echa.

TORONTO 103, HOUSTON 93

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułDamian nie mruga, wygrywa mecze
Następny artykułAkademicki zrzut (6): Kopciuszek z Butler wraca do gry…

2 KOMENTARZE

  1. kto wie czy 4ka to nie jest dobra pozycja dla MWP. Wyglądał całkiem nieźle (choć ocenę trzeba przefiltrować przez przefiltrowany skład Filadelfii.)

    Jeremy Lin kolejny “udany” mecz. Dziś w MSG? To chyba ostatni dzwonek dla jego wielkiego przebudzenia. Kiedy Lin jeszcze w Knicks trafiał game-winnera w Toronto to się jarałem. Potem przyszedł absurdalny kontrakt. WTF? A teraz jeszcze słaba gra,,,

    0