Anthony Davis wreszcie wrócił do gry, ale dwa mecze to za mało, aby zagrozić będącemu od samego początku na jedynce Damianowi Lillardowi. Rozgrywający Blazers nadal pozostaje bezsprzecznie najlepszym debiutantem i potwierdził to świetnym meczem ze Spurs. W tym tygodniu wyjątkowo mało zmieniło się w rankingu, ale mamy duży skok Andrew Nicholsona i pojawianie się w dwudziestce debiutanta, który ostatnio trafił game-winnera w Miami.
1. (1) Damian Lillard – Blazers [draft nr 6]
G 22 MIN 38 PTS 18.9 FG% .426 3P% .366 AST 6.4 REB 3.4 STL 1.1
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
W terminarzu na dziś jest dwa razy Houston (raz grają jako gość z Brooklynem, a drugi raz jako gospodarz z Bostonem:)
Mam nadzieje , że Marcus Teague będzie dostawał coraz więcej minut w rotacji Bulls. Wczoraj oglądałem tylko czwartą kwartę meczu z nets , ale naprawdę podobało mi się to co robił na boisku kiedy dostał swoją szansę.
Meyers Leonard…? ja bym tu gościa zmieścił.