Joe who? Nieważne, jest Lou

5
fot. AP Photo

Kiedy podczas wakacji Danny Ferry dokonał transferu z Nets i oddał Joe Johnsona, było wiadomo, że to dobry interes dla Hawks, mimo że w zamian pozyskali tylko garstkę zadaniowców. Przede wszystkim chodziło tu o sprawy finansowe, pozbycie się ogromnego kontraktu Johnsona, który bardzo ograniczał ich pole manewru na rynku. Hawks zyskali swobodę finansową i lepsze perspektywy na przyszłość. To było ważniejsze niż utrzymanie siły drużyny. Odszedł ich największy gwiazdor, pierwszy strzelec i bardzo dobry defensor, dlatego wydawało się, że w tym sezonie nie będą w stanie dalej utrzymać się w czołówce Wschodu. To miał być przejściowy sezon, w którym może zrobią mały krok w tył, ale tylko po to, aby w kolejnym roku zbudować zespół dużo silniejszy niż dotychczas pod wodzą Johnsona.

MEMPHIS 83, ATLANTA 93

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułPodsumowanie dnia: wielki mecz Noaha
Następny artykułPodsumowanie dnia: O.J. Mayo vs. James Harden

5 KOMENTARZE

  1. Tu nie chodzi o Joe, tylko o produktywnosc Williamsa. Lou tez przetrzymuje pilke, ale z latwoscia dostaje sie na linie rzutow osobistych. Poza tym Lou gra z drugim unitem, a tam jego przetrzymywanie nie przeszkadza. Pisalem Mackowi przed sezonem, ze Atlanta nie odczuje straty Johnsona dzieki Williamsowi, ale ze wzgledu na wzrost Lou nie byl do tego przekonany.

    0
  2. Aż trzy komentarze pod postem dotyczącym Atlanty Hawks, niesamowite. :D

    A tak na serio, to fakt, że Hawks mają właśnie tak zbilansowany skład, gdzie każdy może być liderem danego dnia (Horford, Smith, Williams, nawet Korver, jak siepnie z 5 trójek) może być ich siłą.

    Choć pewnie i tak skończą na drugiej rundzie.

    0
  3. To nie jest tak że jak Lou jest +, to Joe jest -. Johnson jest naprawdę świetnym rzucającym obrońcą, ale budowanie teamu wokół niego było błędem skoro pod koszem są JSmoove czy Horford. A Lou to jest od dawna wraz z Crawfordem, JR Smithem i Jackiem najlepszy zmiennik z ławki.

    0