Lakers zainteresowani Ryanem Andersonem

12
fot. Jonathan Bachman / Newspix.pl

W cieniu kłopotów z kontuzją kostki Anthony’ego Davisa, Ryan Anderson rozgrywa bardzo dobry sezon w Nowym Orleanie. Jest to pierwszy rok jego czteroletniego kontraktu, który wart jest 34 mln dolarów. Anderson zalicza career-highs w punktach (17.5), skuteczności z gry (47.1%), pod obręczą (67.5%), na 5-6 metrze (52.0%) czy przede wszystkim w skuteczności za trzy (42.3%), oddając 7.7 rzutu z dystansu na mecz.

Po nieudanych playoffach, w których David West po obu stronach parkietu zjadł go żywcem, Anderson pokazuje, że czy to bez Dwighta Howarda, czy to bez Davisa, jest w stanie produkować nadal na poziomie, który dał mu nagrodę MIP w poprzednim sezonie. Anderson to bomber z dystansu, który przy wzroście 208 cm nie potrzebuje dużo miejsca, aby podnieść piłkę i oddać rzut. Jest też solidnym obrońcą i zbierającym, choć zalicza career-low 8.5% zbiórek w ataku – co uznawane jest za jego drugi największy atut.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

12 KOMENTARZE

  1. Anderson dla Lakersów naturalny 1 typ na wzmocnienie, ale opchnięcie Gasola za Ryana to byłby mega steal (niewazne ile prospektów mogliby w zamian otrzymać LAL). Gasol to wielka klasa. To wciąż mógłbybyć franchise player w wielu teamach. Powiem szczerze ze troche mi brakuje Pau robiacego regularnie 20/10. Mój trejd marzenie Gasol Stoudemire

    0
  2. ja ostatnio myślałem o trejdzie z Jazz i Suns. Lakers biorą Mo Williamsa i Paula Millsapa, Suns Gasola a Jazz Marshalla, Bassego, Frye’a + coś tam jeszcze. Na papierze wygląda to nieźle dla wszystkich (no prawie) ale raczej nie możliwe do zrealizowania

    0
    • jak to nieźle?? Jazz bierze szrot, za dwóch świetnych graczy (no może półtora). Millsap jest jednym z lepszych PF w lidze a Williams to były allstar, a pakiet od Suns, to facet, który gra w NBDL (pomimo tego, że PHX cieniuje), najgorszy w+/- gość w lidze (ze sporym kontraktem) a Frye to ….. Frye. Jazz jeszcze nie przenieśli siedziby do Tworek…

      0
    • zgadzam się z poprzednikami, ten deal byłby dla Jazz kompletnie bez sensu. Przecież za samego Millsapa mogą wyciągnąć kogoś znacznie lepszego, w dodatku po co im Beasley i Frye (pomijając nawet ich poziom sportowy), skoro w Utah już i tak mają za dużo podkoszowych, a i na SF braków chyba nie mają. Jedyne co w tym dealu mogliby zyskać to Marshall, który dopiero co został zesłany do D-League, więc w sumie też bez sensu…

      0
  3. Anderson to nie jest zły wybór tylko nadal uważam, że ławkę potrzebuję dłuższą. Chociaż z drugiej strony D’Antoni nie jest raczej zwolennikiem długiej ławki :/ Tylko nie wiem ,czy mu się dziadki nie rozsypia do czasu PO, jak będzie tak grał.

    Gasol już się posypał, dzisiaj nie gra.

    0