Spurs pokonali Grizzlies po dogrywce w pojedynku na szczycie Konferencji Zachodniej, podczas gdy Heat pokazali Nets kto jest numerem jeden na Wschodzie. To byłby te dwa najciekawsze mecze dania, ale w pozostałych też sporo się działo. Nicolas Batum trafił game-winnera w Cleveland, w Dallas zadebiutował Derek Fisher, natomiast w Milwaukee kolejny fantastyczny mecz rozegrał Larry Sanders.
CLEVELAND 117, PORTLAND 118 2OT
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Sanders oficjalnie zaczyna walczyć o głosy na najlepszego rezerwowego. :)
Obserwuję Sandersa od początku jego kariery i widać że z każdym sezonem robi postępy. Wirtuozem ataku nigdy nie będzie i jak na razie gra nierówno ale jest demonem bloku i Koziołki muszą go zatrzymać w składzie.
Cavs powinni zrobić switch…
Batum,co za rzut!!! go!!! Blazers go!!!
Jeszcze na starość stanę się fanem Duncana!
doświadczenie > młodość