Jeśli napiszę wam, że mecz między Nets, a Clippers był nudny, uwierzycie mi?
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
rozumiem, że póki co stawiasz wyżej LAL niż LAC? LOL, ROTFL, LOL2 itp itd:)
Maćkowi raczej chodziło o potencjał drużyny. O to, że w maju (przy założeniu, że obie drużyny będą zdrowe) LAL>LAC.
Nie do końca rozumiem stwierdzenie, że Brook Lopez “wreszcie wyglądał na kogoś kto zarobi $14mln”. Brook od początku sezonu pokazuje bardzo dobrą w ofensywie, słabą na tablicach i dobrą w obronie. Tak jak co roku. Zgodzę się, że jego arsenał zagrań w ofensywie uległ powiększeniu, że wygląda lepiej fizycznie, ale wczorajszy mecz z Clips nie mógł wnieść NIC nowego do jego oceny, bo zagrał tak jak gra od początku sezonu.
no i za to jak zagrał dziś, plus od początku sezonu jest wart tych swoich 14 mln. Szczególnie w tym meczu był najlepszym zawodnikiem… Dobrze, że w postaci Kardashiana i Evansa ma wytłumaczenie dlaczego tak mało zbiera. Plus dla Brooka
przyczepiłem się, bo z tekstu wynikało raczej, że to tym meczem pokazał, że jest wart tych pieniędzy, a nie zagrał na jakimś nadzwyczajnym poziomie. Just the usual Brook Lopez.
pierwsza kwarta była fajna, a potem zjazd murarzy.. cegła za cegłą. Świetna obrona Nets. W końcówce tak przycisnęli Clips, że ci nie mieli jak robić ofensywy. Obok Crawforda (i Paula) nie ma gościa, który sam by sobie kreował pozycje do rzutu. Bench mob jest kapitalne defensywnie, ale jak trzeba było gonić rywala, to dziś się nie sprawdzili. Plus tak jak pisze autor recapu minus dla trenera. Zupełnie nie pomógł drużynie na finiszu
No trzeba przyznać,że Lopez gra miły dla oka sezon. Szkoda tylko, że jego brat ciągle nie potrafi biegać. Meczu nie oglądałem ale niema chyba czego żałować.
Lopez trochę kuleje w obronie 1-na-1. Za wolny jest, może jeszcze nie jest w optymalnej formie. Chociaż on nigdy nie był demonem prędkości. Na jego szczęście nie ma za wielu centrów którzy potrafią go po prostu ominąć w grze 1-na-1 ;)
W tej chwili Clippers > Lakers, ale w tym wszystkim chodzi o dyspozycję w playoffs. Do maja daleko, Lakers mają sporo czasu na znalezienie swojej gry.
Co do Lopeza, chodzi o jego obronę pick’n’roll, która z meczu na mecz wygląda coraz lepiej. W końcówce zmienił mecz, prezentując się dobrze po OBU stronach parkietu, i jak na razie, jest zdecydowanie kimś więcej niż usual Brook Lopez.
Eh tak to jest, gdy się nie ogląda spotkania :) Widziałem podczas meczów BKN kilka oznak, że Lopez poprawił obronę, ale jakoś nie zwróciłem na to większej uwagi. Przed chwilą zerknąłem na zaawansowane statystyki i.. ma zdecydowanie lepsze wskaźniki efektywności w defensywie. Lopez grający D to coś nowego :)
Także my bad :)