Do startu sezonu zostało nam już tylko kilka dni, ale póki co, nadal mamy preseason. Osobiście, to treningowe granie już mnie powoli nudzi i chciałbym wreszcie obejrzeć mecz o coś, w którym obu stronom zależy na zwycięstwie. Już niedługo. Na razie ten czas trzeba sobie jakoś wypełnić, dlatego staram się go wykorzystać, żeby przyjrzeć się zawodnikom wchodzącym do NBA i tym, z drugiego, trzeciego, a nawet czwartego szeregu. Jednym z takich graczy, który już w poprzednim sezonie zwrócił moją uwagę (i z pewnością waszą również), a teraz dobrze spisuje się w okresie przedsezonowym jest nowy rozgrywający Raptors, John Lucas III. Doprecyzowując, nowy trzeci rozgrywający.
W sezonie raczej dużo nie pogra, musi ustąpić miejsca Kyle’owi Lowry’emu i Jose Calderonowi, ale teraz może pokazać na co go stać i utwierdzić trenera w przekonaniu, że jeśli coś stanie się któremuś z wyżej wymienionej dwójki, zawsze może liczyć na niego. W poprzednim sezonie Lucas świetnie sprawdził się w takiej roli w Chicago i okazał się bardzo przydanym zmiennikiem, kiedy Derrick Rose był poza grą. Dzięki temu po latach tułaczki wreszcie dostał gwarantowany kontakt i jest szansa, że tym razem utrzyma się w NBA na dłużej.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Czlowiek, nad ktorym przeskoczyl LeBron. Gracz, ktory najbardziej wykorzystal nieobecnosc Rose’a. Rezerwowy, ktorego Marquis Teague nie bedzie w stanie zastapic w pierwszym sezonie.