Decyzja

The Decision – tytuł programu telewizyjnego wyświetlonego na antenie ESPN 8 lipca 2010 roku, w czasie którego LeBron James ogłosił, że podpisze kontrakt z Miami Heat. Słowem “Decyzja” nazywamy zarówno sam program, jak i decyzję Jamesa o zmianie klubu.

Kiedy w 2003 roku LeBron James prosto ze szkoły średniej przystępował do draftu, właściwie nikt nie miał wątpliwości, że będzie gwiazdą NBA. Los chciał, że numer jeden tego naboru wylosowali Cleveland Cavaliers, czyli zespół z rodzinnego stanu młodego skrzydłowego. James już w swoim czwartym sezonie w lidze doprowadził swoją drużynę do finałów NBA, gdzie musiał uznać wyższość San Antonio Spurs. O ile jednak każdy kolejny rok był dla niego lepszy indywidualnie, to zespół nie radził sobie już tak dobrze, tylko raz w ciągu kolejnych 3 lat dochodząc do finałów konferencji.

James zdobył swoje pierwsze dwie nagrody MVP w 2009 i 2010 roku, ale Cavaliers nie byli w stanie zapewnić mu wystarczającego wsparcia, by zespół mógł walczyć o mistrzostwo. Jeszcze w 2006 roku podpisał przedłużenie swojej debiutanckiej umowy o 3 lata z czwartym rokiem, jako opcją zawodnika. Podobne kontrakty podpisali wtedy jego koledzy z draftu 2003, Dwyane Wade i Chris Bosh.

Wraz ze zbliżaniem się lata 2010 pojawiało się coraz więcej spekulacji na temat tego, że James, zniecierpliwiony poczynaniami zarządu klubu i rozczarowany wynikami, może odejść. W playoffach 2010 Cavaliers w fatalnym stylu odpadli w półfinałach konferencji z Boston Celtics, a sam James został oskarżony o “poddanie” meczu numer 5, w którym zdobył zaledwie 15 punktów i został wybuczany przez kibiców w Cleveland. Pomimo tego, że w kolejnym meczu zaliczył triple double (27 punktów, 19 zbiórek, 10 asyst), fani wypominali mu, że zawiódł w najważniejszym momencie, a dziennikarze zaczęli zastanawiać się, czy był to jego ostatni mecz w barwach Cavaliers.

Tuż po playoffach pracę stracił trener Mike Brown, a na jego miejsce zatrudniono Byrona Scotta. James nie zdeklarował jednak, że pozostanie w klubie. Zgodnie z przypuszczeniami po przegranych playoffach James odstąpił od ostatniego roku swojego kontraktu i został po raz pierwszy w karierze niezastrzeżonym wolnym agentem. O jego usługi starali się między innymi New York Knicks, Los Angeles Clippers, Chicago Bulls, New Jersey Nets, Miami Heat i Cleveland Cavaliers.

W międzyczasie dziennikarz sportowy Jim Gray wpadł na pomysł, by James ogłosił swoją decyzję w specjalnym programie telewizyjnym i zaczął przekonywać do tego menadżerów zawodnika. Ostatecznie James zgodził się na to, pod warunkiem, że przychody z programu zostaną przeznaczone na cele charytatywne.

Zdecydowano, że program zostanie nadany 8 lipca na antenie ESPN pod tytułem The Decision z Jimem Grayem jako prowadzącym. Program miał formę wywiadu, w czasie którego James przybliżył powody swojej decyzji i przyznał, że ostateczny wybór podjął dopiero rano tego samego dnia. Wreszcie po około pół godziny oficjalnie ogłosił, że postanowił podpisać kontrakt z Miami Heat.

Tej jesieni… To jest bardzo trudne… Tej jesieni zamierzam przenieść moje talenty do South Beach i dołączyć do Miami Heat.

(…)

Czuję, że da mi to największe szanse, by wygrywać i wygrywać przez wiele lat, nie tylko w sezonie regularnym czy wygrywać pięć meczów z rzędu, albo trzy mecze z rzędu. Chcę być w stanie wygrywać mistrzostwa i czuję, że tam mogę o to walczyć.

Cały program, nagrywany w Boys and Girls Club w Greenwich w Connecticut, trwał około 75 minut, przyciągnął przed ekrany telewizorów około 13 milionów ludzi i zarobił łącznie prawie 6 milionów dolarów, które zostały przekazane na różne cele charytatywne.

Lebron James nie podpisał bezpośrednio kontraktu z Miami, a przeszedł do Heat na zasadzie sign and trade w zamian za wyjątek transferowy i cztery wybory w drafcie. Na podobnej zasadzie do Heat z Toronto Raptors przeszedł Chris Bosh. Ogłaszając swoją decyzję James wiedział już, że Bosh dołączy w Miami do Dwyane’a Wade’a, który postanowił pozostać w swoim pierwszym klubie. Oczywiście spowodowało to falę spekulacji, że cała trójka umówiła się na wspólną grę w jednym klubie.

Po Decyzji na Jamesa spadła fala krytyki. Kibice w Cleveland palili jego koszulki, a właściciel klubu Dan Gilbert napisał do niego list otwarty, w którym nazwał jego odejście “tchórzowską zdradą” i zagwarantował, że Cavaliers zdobędą mistrzostwo, zanim uda się to Jamesowi. Przykrych słów nowej gwieździe Heat nie szczędzili również byli zawodnicy, którzy krytykowali go za łączenie sił z rywalami, których powinien chcieć pokonać. Główna krytyka skupiała się jednak na formie, w jakiej James postanowił zakomunikować światu swoją decyzję.

Tuż po Decyzji James twierdził, że niczego by w niej nie zmienił, ale już w trakcie sezonu zaczął mówić, że z perspektywy czasu być może postąpiłby inaczej. Z czasem publicznie zaczął mówić, że żałuję tego, że rozegrał to w ten sposób. Decyzja i połączenie sił przez 3 gwiazdy w Miami spowodowały, że Heat stali się najbardziej znienawidzonym zespołem, a James zawodnikiem, w lidze.

W ciągu czterech lat w barwach Miami, James czterokrotnie grał w finałach NBA, wygrywając dwa mistrzostwa w 2012 i 2013 roku. Po porażce w finałach przeciwko San Antonio Spurs LeBron James zgodnie z oczekiwaniami odstąpił od swojego ostatniego kontraktu z Heat i po raz kolejny został wolnym agentem. Pomimo sukcesów na Florydzie zdecydował, że powróci do Cleveland Cavaliers. Tym razem ogłosił swoją decyzję – nazwaną szybko Decyzją 2.0 – w eseju na łamach Sports Illustrated. W jego tekście, nawiązał do swojej pierwszej decyzji z 2010 roku:

Pamiętasz, gdy wtedy w 2010 roku siedziałem w Boys & Girls Club i podejmowałem decyzję? Myślałem o tym wszystkim. To było trudne. Opuszczałem coś, co tak długo tworzyłem. Gdybym mógł to powtórzyć, oczywiście zrobiłbym pewne rzeczy inaczej, ale i tak bym odszedł. Miami dla mnie było niemalże jak college. Te ostatnie cztery lata wychowały mnie na tego, kim teraz jestem. Stałem się lepszym zawodnikiem i lepszym człowiekiem. Nauczyłem się od organizacji, która była już wcześniej tam, gdzie ja chciałem się znaleźć. Zawsze będę myślał o Miami jak o drugim domu. Bez tych doświadczeń nie mógłbym robić tego, co robię dziś.

(…)

Nie planuję dziś konferencji prasowej ani jakiejś imprezy. Po ogłoszeniu tego wrócę do pracy.

Decyzja do dziś pozostaje jednym z najważniejszych wydarzeń we współczesnej historii NBA, mając bezpośredni wpływ nie tylko na podział sił w NBA i tytuły mistrzowskie, ale też na sposób budowania wizerunku przez sportowców. LeBron James wyciągnął wnioski z całej sytuacji i dziś znów jest jednym z najbardziej lubianych graczy w NBA.