LaMarcus Aldridge

#12 silny skrzydłowy

Data urodzenia: 19.07.1985 w Dallas
Wzrost i waga: 211 cm /109 kg
Uczelnia: Texas
Draft: 2006: 2 pick – Chicago

[post_list name=”spurs”]

zaawansowane statystyki

Charakterystyka:

Najlepszy wolny agent podpisany przez San Antonio Spurs w ich najnowszej historii. Aldridge zmienił klub po 9 sezonach spędzonych w Portland Trail Blazers, drużynie która jeszcze do niedawna najlepiej radziła sobie ze Spurs, spośród wszystkich teamów Konferencji Zachodniej. Aldridge wielokrotnie był problemem dla Spurs i w San Antonio liczą na to, ze jego umiejętności 1-na-1 pomogą drużynie, której coraz bardziej zaczyna brakować dominującej gry pick-and-roll starzejących się Tony’ego Parkera i Manu Ginobiliego. Aldridge w sezonie 2014/15 był 2. najlepszym graczem post-up w NBA (ilość akcji + jakość). Zdobywał bardzo dobre 0.96 PPP w 314 takich posiadaniach wg Synergy Sports. Trafiał 44% z fade-awayów, 46% z półhaków, 67% running-hooków i 51% turn-around jumperów wg nba.com. Jest maszyną i na lewym bloku potrafi znakomicie używać zagrożenia rzutem, by wejść na prawy hak do środka. A gdy obrońca spycha go do linii, potrafi zrobić szybki kozioł i trafić stepback z półdystansu. Aldridge wiosną 2015 roku grał mimo poważnej kontuzji kciuka. Zrezygnował z operacji i 6-8 tygodni przerwy. Mimo złamania, grał zaskakująco dobrze, ale w końcówce I rundy z Memphis Grizzlies był już cieniem samego siebie. Grał jakby się poddał, jakby potrzebował wokół siebie więcej wsparcia. Dostanie je w San Antonio i to będzie fascynujące oglądać jak Spurs wcielą w swój system kogoś kto lubi każdy rzut z półdystansu i lubi przetrzymywać piłkę. Ale poza ofensywnymi postępami, cichą historią jego ostatnich lat w NBA pozostaje to jak wraz z dodaną siłą fizyczną poprawił grę na tablicach. Stał się też po cichu plusowym obrońcą, efektywnym kiedy switchuje daleko na obwodzie. Można podejrzewać, że w San Antonio jego rola ofensywna trochę zmaleje, ale więcej może znaczyć w obronie. Mimo tego, że nie chce grać jako typowy center, może stać się dużym atutem Spurs jako small-ballowa piątka. W sezonie 2014/15 oddał aż 105 rzutów za trzy (więcej niż przez łącznie pięć poprzednich sezonów) i trafił 37 z nich (więcej niż przez łącznie osiem poprzednich lat). Jego efektywność w Spurs może tylko się zwiększyć.

2014: Odpowiedź czarnoskórych na Dirka Nowitzkiego. All-Star, który praktycznie omija prawy blok, za to w poprzednim sezonie podniósł USG aż o 3.7 i zachował efektywność. Lubi atakować z lewego bloku na running-hook przez lewe ramię, ale dostaje się tam dlatego, że jest mordercą obracając się przez prawe ramię do linii. Nie potrzebuje dużo miejsca, ani prześwitu, ani nawet balansu ciała a’la wspomniany Dirk, aby trafiać rzuty, operując najczęściej na sheedowo-wallace’owskim przewyższeniu po jednym szybkim ruchu. Statystyki efektywności – tylko 42% z midrange, nr 1 w celnych stamtąd, ale brak rzutu za trzy i nr 3 w całej NBA w oddanych rzutach, ale nr 6 w celnych – nie oddają jego wpływu na atak Trail Blazers. Osłonięty trzema plusowymi catch-and-shooterami nie może być praktycznie podwajany, co wykorzystuje grając na wysokim volume. W tak przystosowanym ataku był jednym z najlepszych wysokich specjalistów od asyst hokejowych (0.8 wg NBA SportVU). Sam jako catch-and-shooter trafiał elitarne 46% rzutów. Nie shot-blocker, ale solidny obrońca i po dodaniu kilku kilogramów w ciągu dwóch ostatnich lat – coraz lepszy zbierający.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.