[post_list name=”lakers”]

⌨ zaawansowane statystyki

Charakterystyka:

Komplikacje związane z nakłuciem lędźwiowym wykonanym w trakcie playoffów 2013 zmieniły jego życie i karierę. W 2014 roku stał się z kolei niechcianą gwiazdą rasistowskiej afery związanej z Atlantą Hawks. Odnalazł spokój w Miami Heat, z którymi podpisał dwuletni kontrakt. Pod koniec czerwca tego roku wykorzystał opcję na sezon 2015/16. Deng uniknął kontuzji – miał tylko przez kilka problemy z łydką. „The Man From Sudan” wrócił na swoje kondycyjne ścieżki i rozegrał aż 2421 minut w 72 meczach. W dół poszły jednak – w porównaniu z sezonem 13/14 w Chicago/Cleveland – jego punkty, zbiórki i asysty. W górę skuteczność z gry (47%) i rzutów za trzy (36%). Deng pokazał efekty pracy nad rzutem za trzy z rogów i trafiał bardzo dobre 44% takich trójek. Wrócił też do czasów sprzed Toma Thibodeau w Chicago i znów grywał też jako silny skrzydłowy (23%). Były nawet lineupy, w których Erik Spoelstra grał totalny smallball i pod nieobecność w drugiej połowie sezonu Chrisa Bosha, używał Denga na niskim centrze. Z nim na parkiecie Heat byli aż o 6.5 punktów na 100 posiadań lepsi, niż gdy siedział na ławce. Był to jego 2. najlepszy wynik w karierze. Wciąż jest w nim bardzo dobry gracz. – Teraz, gdy wszyscy są już zdrowi, zobaczycie dopiero wszechstronność Luola – obiecuje Erik Spoelstra. Deng pozostaje bardzo dobrym cutterem i lubi ustawiać się na lewym post-up. Przez lata jednak nie poprawił technicznie swojej gry w midrange i musi uważać, by w wieku 30 lat, wraz ze spadającym atletyzmem, pozostać efektywnym graczem w ataku.

2014: Za nim arcyciężkie półtorej roku. Wiosną 2013 leżał na szpitalnym łóżku z podejrzeniem wirusowego zapalenia opon mózgowych, kiedy jego koledzy z Chicago Bulls walczyli w playoffach. Pół roku później został wysłany do Cleveland w zamian za wybory w drafcie. W Cleveland rozegrał 40 meczów pod Mike’m Brownem i spędzał czas w szatni z kłócącym się duetem Irving/Waiters. Następnie podpisał kontrakt z Heat jako „następca LeBrona Jamesa”, a we wrześniu rozpętał się skandal, którego najpopularniejszą częścią był raport skautów o jego cechach charakteru i afrykańskim pochodzeniu. W Miami Deng spróbuje naprawdę wrócić do gry i pokazać, że trzy kolejne sezony grania po 39 minut u Toma Thibodeau nie zrobiły z niego czterdziestoletniego 30-latka. Deng to two-way player, bardzo dobry ścinający, który jednak stracił gdzieś po drodze swój rzut za trzy. Trafiał tylko 30,2% w poprzednim sezonie, po trafianiu 32,2% sezon wcześniej. W zeszłym sezonie trafiał zaledwie 32,8% rzutów w sytuacjach catch-and-shoot – był to 8 najgorszy wynik w NBA wśród zawodników, którzy w ten sposób zdobyli minimum 100 punktów.

2013: Niezniszczalny skrzydłowy, który był liderem minut na mecz w NBA w dwóch ostatnich sezonach (39.1 – na przestrzeni trzech ostatnich). Paskudna grypa i komplikacje z nią związane (podejrzenie o wirusowe zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych) pozwoliły mu w playoffach zagrać tylko w pierwszych pięciu meczach. Grając bez Rose’a trafiał tylko 32.2% rzutów z dystansu (po 36.7% sezon wcześniej) i przez większą rolę ataku ucierpiała jego obrona (149 wg Synergy, 39.5% z gry, 0.85 PPP). Deng jest znakomitym cuterem i pomimo przeciętnego dryblingu może być używany jako rezerwowy kreator po chwycie piłki. Bardzo dobry w pin-down screens, zna ofensywną taktykę Thibodeau na wylot i swoją rolę na boisku. Solidny zbierający i podający, ale duże minuty, które gra sprawiają, że w wieku 28 lat jego wartość na boisku może nie być już wyższa niż w ostatnich latach. Bulls o tym wiedzą, dlatego nie chcieli przedłużyć z nim kontraktu tego lata. Może to być jego ostatni sezon w Chicago, a jego nazwisko pojawi się w lutym w plotkach transferowych.