Nene

#42 środkowy

Data urodzenia: 13.09.1982 w Sao Carlos
Wzrost i waga: 211 cm /113 kg
Kraj: Brazylia
Draft: 2002: 7 pick – New York

[post_list name=”rockets”]

zaawansowane statystyki

Charakterystyka:

Center, który 70% minut w sezonie 2014/15 spędził jako silny skrzydłowy. Od sezonu 2015/16 ma po raz pierwszy od dziesięciu lat zostać zmiennikiem. Jak to wpłynie na jego motywację? Nene wiele przeszedł w swojej karierze. Już w 2005 roku zerwał więzadło ACL w prawym kolanie. W 2008 roku walczył i wygrał z nowotworem jądra. Od kilku lat towarzyszy mu szereg nagminnych kontuzji, które po części wynikają z jego słabej etyki pracy. Nene w pewnym momencie kariery przestał pracować nad indywidualnym rozwojem, mimo fantastycznych warunków do tego, by dominować jako środkowy. Minione lato spędził …ani razu nie dotykając piłki. Obok Gortata spędzał czas w dużej mierze na obwodzie i trafiał solidne 40% rzutów z midrange. Miał też jednak najwięcej akcji w post-up spośród graczy Wizards, tylko że zdobywał zaledwie 0.74 PPP, będąc 9. najmniej efektywnym graczem tyłem do kosza. Najbardziej lubi postować na lewym bloku i preferuje tzw running-hook, po którym wymusza faule. Ale 4.3 prób z linii PER-36 było jego career-low i 10. największym regresem na przestrzeni dwóch ostatnich sezonów. Pozostaje za to bardzo dobrym pozycyjnym obrońcą. Nie blokuje obręczy (52%), za to w siłowej walce w polu trzech sekund niewielu ma szanse mu sprostać. Do tego dochodzi bardzo dobra praca stóp i rąk – 1.5 przechwytów PER-36 w karierze. Być może przesunięcie go na pozycję centra i ograniczenie minut będzie miało pozytywny wpływ na końcówkę jego karierę. Przed nim ostatni rok kontraktu i prawdopodobnie ostatni sezon w Wizards.

2014: Rozegrał dużo lepszy sezon niż wcześniejszy 2012/13 i razem z Marcinem Gortatem stworzyli jeden z najlepszych defensywnych duetów ligi (Wizards tracili tylko 95,5 punktów na 100 posiadań, kiedy obaj byli na parkiecie). Ale z powodów zdrowotnych Wizards znów nie zawsze mogli na niego liczyć. Tym razem potężny Brazylijczyk stracił 29 meczów, przede wszystkim przez kontuzję prawego kolana. Spowolniony przez nią nie chronił obręczy i pozwalał tam rywalom aż na 56%, ale był jednym z najlepszych przechwytujących podkoszowych (1.2 na mecz), a broniąc w post-up i w izolacjach zatrzymywał przeciwników na 34.5% z gry. W ataku poprawił swój jump shot i przydawał się w pick-and-pop. Był jednym ze skuteczniejszych wysokich trafiając 43.3% z półdystansu, a najlepiej radził sobie na szóstym metrze na wprost kosza i na prawym skrzydle. Nadal miał też sporo asyst (AST Ratio 15.6), ale już jego wskaźnik 10.9% zbiórek był jednym z najgorszych osiągnięć na pozycjach cztery/pięć w całej NBA. Nie zawsze sprawia wrażenie, że daje z siebie wszystko.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.