Andre Iguodala

#9 niski skrzydłowy

Data urodzenia: 28.01.1984 w Springfield
Wzrost i waga: 198 cm /97 kg
Uczelnia: Arizona
Draft: 2004: 9 pick – Philadelphia

[post_list name=”warriors”]

zaawansowane statystyki

Charakterystyka:

Nieoczekiwany laureat nagrody MVP Finałów 2015 – nagrody, którą drugi rok z rzędu otrzymał ten, który najlepiej sobie radził w kryciu najlepszego ich gracza LeBrona Jamesa. Jeden z najbardziej wszechstronnych zawodników NBA, który z biegiem kariery stał się coraz lepszym strzelcem za trzy, gdy drużyny przeciwne pozostawiają go bez krycia. Przekonali się o tym Cavaliers, którym w Finałach trafił 14 z 35 trójek. Zaliczał w nich średnio aż 37 minut gry i 16.3 punktów, 5.8 zbiórek, 4.0 asysty. W czterech ostatnich meczach popełnił tylko jedną stratę. Kluczowe okazało się limitowanie jego minut w sezonie regularnym i fakt, że zgodził się na wchodzenie z ławki rezerwowych. Iguodala już od kilku lat grywa w koszykówkę z bólami obu kolan. Latem odwiedził klinikę w Niemczech, gdzie przeszedł tę samą procedurę kolana, której od kilku lat poddaje się tam m.in. Kobe Bryant.

2014: All-around player, który zaliczył dobry sezon rzutowy (35.4%, w tym 39.1% z rogów), ale 2.8 prób PER-36 z dystansu było jego najgorszym wynikiem na przestrzeni trzech ostatnich sezonów. Iguodala czasy swojego najlepszego atletyzmu ma już za sobą i po odejściu z Denver w dół poszły jego wskaźniki punktów (10.4), zbiórek (5.2) i asyst (4.6) PER-36 Zaliczał też najgorsze od sezonu 2008/09 bloki+przechwyty PER-36 (2.0). Wciąż jednak pozostaje jedną z najlepszych łataj-dziur w NBA. Był nr 1 w całej NBA w plus/minus PER-48 (+13.3; minimum 1000 minut). Jest wciąż znakomitym obrońcą, a jego 3.9 przechwytów PER-48 było 2 wynikiem w crunchtime. Przez bóle prawego kolana zagrał jednak w tylko 63 meczach. To kolano, z którym już od kilku lat ma kłopoty. Latem przeszedł terapię Platelet-Rich-Plasma. W swoim drugim sezonie w Warriors może grać częściej z ławki, przynajmniej do czasu, aż po kontuzji palca nie wróci Shaun Livingston.

2013: Atletyczny wingman, który jest najświeższym przykładem znanego powiedzenia „jeśli nie możesz ich pokonać, przyłącz się do nich”. Iguodala odstąpił od kontraktu na sezon 2013/14 w Nuggets i podpisał umowę z ich playoffowymi pogromcami. Po 9 latach gry wszyscy wiedzą już kim jest, a czym nie jest „Don’t Call Me Iggy”. To przede wszystkim elitarny obrońca na pozycjach 2-3, który potrafi też kryć rozgrywających i silnych skrzydłowych. W poprzednim sezonie ograniczył rywali w izolacjach do 0.58 PPP (!) i skuteczności 30.1%. Gra też niesamowicie czysto (1.6 fauli PER-36) i Nuggets z nim na boisku tracili aż o 4.8 punktów na 100 posiadań mniej. W ataku jest graczem typu czytaj-i-reaguj, znakomitym jako kreator w kontratakach, ale z niepewnym rzutem. Dziś już widać, że 39.4% w sezonie 2011/12 było flukiem. W tym ostatnim Iguodala wrócił do swojego poziomu 31.7% z dystansu (32.9%). Prawdopodobnie najlepszy obwodowy role-player ligi.

Gablotka:

Ostatnie newsy związane z zawodnikiem:

Ciekawostki:

Dla kolegów “Dre” * Nie znosi ksywki “Iggy” * Jego ojciec pochodzi z Nigerii * W młodości był fanem Michaela Jordana, Penny’ego Hardaway’a i Seattle SuperSonics * Studiował pedagogikę * W wolnym czasie lubi czytać i grać w gry wideo, zwłaszcza w NBA 2K * W 2010 roku wygrał turniej w NBA 2k10, w którym wzięli udział Nate Robinson, Brook Lopez, Rajon Rondo; w finale pokonał rapera Wale’a * Związany kontraktem z Nike, zazwyczaj gra w modelach Nike Shox, Hyperdunk i Hyperfuse * Brat Frank grał w koszykówkę na poziomie akademickim * Ma syna Andre Tylera II

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.