Kajzerek: Koniec “dobrej zmiany”

Chmury nad Radosławem Piesiewiczem zbierały się od bardzo dawna, ale dzięki swoim koneksjom sprytnie manewrował, wykorzystując przeróżne zagrywki PR-owe. Wydaje się jednak, że całkowicie zgubiła go decyzja o tym, by pojawić się na bilbordach wspólnie z olimpijczykami. Nagle wszyscy zaczęli interesować się, kim jest człowiek o tej wygłaskanej aurze. Sprowadził wzrok tylu osób, że wśród … Czytaj dalej Kajzerek: Koniec “dobrej zmiany”