Chyba, że Sam Merrill.
Ale Franz jest 1-12 po trzech kwartach i wszystko w pierwszą obręcz. Moritz przygaszony.
1-15 skończył Franz, Moritz był 1-2, dwa faule, dwie straty, tylko jedenaście minut, minus-16.
Isaac Okoro grał całą drugą połowę i był zdecydowanie najlepsze w meczu +24. Orlando 94, Cleveland 106
Do przerwy +10 dla Magic
Ale w drugiej części 2 kwarty w Cavs przynajmniej coś drgnęło (Sam Merrill, baby) bo wyglądało to już dla nich bardzo źle…
Chciałbym tylko przypomnieć, że to Cavs świadomie wybrali sobie przeciwnika przez absolutnie bezczelne oddanie ostatniego meczu Kiciusiom
Jakby ostatecznie odpadli z Orlando to byłaby maksymalna kompromitacja
Tak czy siak, J.B. Bickerstaff out
Trzymam kciuki za Magic :)
blok na Niemcu!
Przydałoby się jeszcze z 15 fauli w te ostatnie 2 minuty. Super się ogląda te osobiste.
też mi się podobały. Gdyby nie wolne to Orlando w drugiej połowie zdobyłoby aż 25 punktów.
Szkoda, że Orlando nie dowiozło, Boston zmiecie to Cavs z powierzchni ziemi dość prędko
zazwyczaj bym się cieszył, pisząc: Niemcy się spalili, acz nie tym razem;
Donovan Mitchell to taki Amian Lillar, tylko gorszy (o czym na szczęście przekonaliśmy się wcześniej, bo nie chciał grać ze swoim francuskim kolegom), ale niestety tym razem przerzucił na kolejną rundę;
niemniej mam wrażenie, że przed Orlando lepsza przyszłość (oby tylko nie przereagowywali z dzisiejszą posypką)