Wake-Up: Gorący Jamal Murray przejął czwartą kwartę i Nuggets prowadzą już 2-0

14
fot. NBA League Pass

Jamal Murray!

Game 2 był jego meczem, choć to Los Angeles Lakers przez większość czasu utrzymywali się na prowadzeniu, podczas gdy Murray długo nie mógł się wstrzelić. Ale kiedy zaczął wreszcie trafiać trójki, rywale byli bezradni.

Fantastycznie rozpalił się w czwartej kwarcie i Denver Nuggets mają drugie zwycięstwo w Finałach Zachodu. 

LA Lakers @ Denver 103:108 (0-2) L.James 22/9/10 – J.Murray 37/10/5

Przez trzy kwarty Jamal zanotował tylko 5/17 z gry, po czym w czwartej nagle złapał niesamowity ogień i trafił pierwsze pięć swoich rzutów, w tym cztery kolejne zza łuku.

Pierwszą trójką dał gospodarzom prowadzenie, pierwsze od pierwszej kwarty i to akurat w momencie gdy Nikola Jokić dostał chwilę przerwy po rozpoczęciu czwartej kwarty na boisku. Zanim wrócił, Murray zdążył dołożył jeszcze jedno trafienie nad AD, a potem koledzy przyłączyli się do tego rozstrzeliwania gości. Zaraz Bruce Brown i Michael Porter Jr wykorzystali dobre pozycje na dystansie po podaniach od Jokica, podczas gdy Murray nawet kontestowany przez LeBrona Jamesa wpakował kolejną bombę z daleka.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułFlesz: The HEAT is on
Następny artykułMiędzy Rondem a Palmą (1197): Pojawiają się esteci

14 KOMENTARZE

  1. Czekam na zapowiadanego flesza o Brucie Brownie.
    X-factor z ławki kolejnej już serii.

    Liderzy Lakers dziś troszkę nie dowieźli, pomimo wsparcia od rolsów.
    Teraz trzeba wyrwać jeden mecz w LA, i Nuggets powinni być “fine in the West”

    0
  2. Emocje były w 4 kwarcie, nie powiem. Ale występ Davisa i LeBrona to spore rozczarowanie. LBJ powinien mieć ustawowy zakaz siepania trójek w tej serii. Próbuje na ewidentnym zmęczeniu trójki w stylu Duranta. DLO to streetballer. Rui jest gość, szkoda jego występu.
    Jamal na ogniu w 4 kwarcie. Szacun. Trza chyba zmienić typ z Lakers w 6, na Denver w 7 ;)

    0
  3. Joker jest najlepszym koszykarzem w nba, to na jakim poziomie kontroluje mecz pokazuje sytuacja gdy trollował sędziów (tak jak z Suns w przypadku Ishbi). I to wszystko robi maszynka do triple- double i gość który potrafi rzucić +50 w PO. Piękne.

    0