Dniówka: Lakers zrobili dobry deal oddając Westbrooka. Nets zaczynają kolejną przebudowę bez tankowania

19
fot. NBA League Pass

Jeszcze tydzień temu nikt chyba nie przypuszczał, że ten chwiejący się od dawna, ale przytrzymywany z uporem gwiazdorski projekt Brooklyn Nets, tak nagle się rozsypie. Przecież jeszcze w grudniu seryjnie wygrywali, a po kontuzji Kevina Duranta przekonywali, że nie powtórzy się sytuacja z zeszłego roku i to nie będzie początek końca ich sezonu… Kyrie Irving miał inne plany. Swoim niespodziewanym żądaniem wymiany wywołał lawinę i teraz już nawet Kevina nie ma na Brooklynie.

Mocno rozkręcił się rynek transferowy i to jeszcze na kilkanaście godzin przed godziną zero, co daje czas rywalom na odpowiedź i może przełożyć się na kolejne interesujące wymiany. A jest na co reagować, bo krajobraz w NBA zmienił się po minionej nocy i przede wszystkim Phoenix Suns właśnie stali się realnym kontenderem.

Do tego Los Angeles Lakers i Minnesota Timberwolves poprawili swoje szanse w wyścigu o playoffy, wzmocnili się też New York Knicks i Toronto Raptors, którzy najwidoczniej nie myślą o wyprzedaży składu, podczas gdy Nets zostali bez gwiazd, a Utah Jazz rozpoczęli tankowanie. Nie zapominamy też o Dallas Mavericks, którzy zaraz mogą mieć jeden z najlepszych ataków ligi.


Oczywiście Suns są największymi wygranymi, a gdy ma miejsce taki game-changer jak transfer Duranta, reszta ruchów mocno traci na znaczeniu, ale trzeba przyznać, że Los Angeles Lakers okazali się bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Nie dość, że w końcu pozbyli się Russella Westbrooka, to zrobili to bez konieczności poświęcenia obu swoich picków jakie mogli przehandlować. Natomiast ten, który oddali udało im się zabezpieczyć przynajmniej w top4. I co najważniejsze – niepasującego Westbrooka zamienili na trzech przydatnych zawodników, którzy powinni dobrze uzupełnić duet LeBron-AD.

Opłaciło się cierpliwie czekać na odpowiednią okazję. Lakers stali się sensownym zespołem, który może wreszcie zacząć częściej wygrywać i na poważnie wejść do gry o playoffy. To na pewno krok w dobrym kierunku, a w LA to już dużo. Zwłaszcza po tak katastrofalnej wymianie jaką okazał się trade po Westbrooka. Wreszcie naprawiają tamten błąd, odzyskując głębię składu i elastyczność.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułMiędzy Rondem a Palmą (1169): Jest między tejkami
Następny artykułLIVE-BLOG TRADE DEADLINE 2023: Wiseman w Detroit, Bones i Plumlee w LAC, Crowder w Bucks

19 KOMENTARZE

    • According to Michael Scotto of HoopsHype, the Toronto 2024 1st Round Pick sent to San Antonio in the Jakob Poeltl deal is protected 1-6 in 2024, 2025 & 2026.

      Boston’s trade offer for Jakob Poetl:

      Payton Pritchard, Danilo Gallinari
      Multiple future second-round picks
      Spurs declined.
      (Via @BrianTRobb )

      0
        • Patrząc na oferty innych ekip (Boston), to TAK. Ponoć również “zainteresowani” byli też Pelicans & Portland. Pokazuje to, ze wartość Plastusia była bardzo znikoma, to więc ten deal z Toronto wygląda bardzo dobrze w wykonaniu Spurs.
          Warto odnotować, ze GM Spurs Brian Wright po raz pierwszy w historii organizacji Spurs zrobili deal z Miami.

          Wielkie Dzięki Brian Wright za pozbycie się Poeltl’a
          👏🍾🥂

          0
  1. Nie wiem do tej pory, po co Lolkers byl potrzebny Westbrook, do tego przeplacony Davis , gdzie Pelicans nie mieli pozycji negocjacyjnej w wakacje, jak jego obóz mówił ze z nikim nie podpisze przedłużenia oprócz Lakers

    0
    • Z perspektywy kolejnych sezonów okazuje się trochę, że okienko Davisa było wtedy i tylko wtedy. Lakers zapewnili sobie mistrzostwo w bańce. Można się spierać czy jedno mistrzostwo i spalona ziemia, to w historii tej organizacji, nastawionej na seryjne wygrywanie, jest jakaś różnica. Na pewno jest to różnica dla LeBrona Jamesa, który został pierwszym zawodnikiem, który wygrywał mistrzostwa w trzech różnych teamach jako Finals MVP. W każdym razie, trade po AD nie był aż takim błędem, bo przyniósł natychmiastowy sukces. Dopiero później zaczęło się pochopne rozmontowywanie tej drużyny, sprowadzanie Drummonda i Westbrooka.

      0
  2. Teraz Milwaukee powinni wykonać ☎☎☎ do Nets i dogadać się na wymianę:
    – Dorian Finney-Smith do Bucks
    – Grayson Allen & Jordan Nwora + Pick/i
    S5:
    Holiday, Middleton, Dorian, Giannis, Lopez 😏

    0
  3. Interesuje sie NBA dosc dlugo, zrozumialem zasady tradow, podmian czy wiekszosci trickow podczas okresu transferowego, ale nie rozumiem ciagle jednego :

    – Natomiast teraz największą zdobyczą Danny’a Ainge jest pick Lakers. To będzie jednorazowy strzał, bo jeśli znajdzie się w top4, stanie się tylko wyborem w drugiej rundzie, ale daje szanse na wysoki numer.

    – Dostali aż cztery niechronione picki, co poprawia ich długofalowe perspektywy

    Ktos moze mi wytlumaczyc na czym polega pick chroniony/niechroniony ? Nie wiem jak mozna zakladac to, kto jak wysoki bedzie mial pick za cztery lata (skoro wynika on z miejsca po sezonie, a pozniej z pileczek).
    Skad druzyna X wie, ze bedzie miec wysoki pick ? I na czym polega ta ochrona picku ?

    Dziekuje za wszelkie informacje.

    0
    • Potencjalną atrakcyjność danego picku możesz oszacować na podstawie aktualnych assettów danego teamu i szeregu innych zmiennych, które mogą rzutować na to, czy organizacja będzie szczytować czy dołować w określonym czasie. Oczywiście, takie szacunki, zwłaszcza w tak odległym horyzoncie czasowym, są podszyte dużą dozą niepewności i mają charakter uznaniowy. Jest w tym trochę hazardu.

      Jeśli zaś chodzi o pick chroniony, to najlepiej omówić to na tym konkretnym przykładzie: jeśli w sezonie 2026-2027 Lakers będą na tyle „słabi”, że po loterii poprzedzającej draft uplasują się na miejscu numer 1, 2, 3 lub 4, będą mieli prawo skorzystać z praw i przywilejów, jakie nominalnie dawał im pick oddany dopiero co (teoretycznie) do Utah (czyt. będą mogli wybrać w drafcie zawodnika do swojego rosteru). Jeśli taki scenariusz by się zrealizował, musieliby oddać do Jazz drugorundowy wybór, żeby zrekompensować im stratę picku, który otrzymali (praktycznie) od Lakers w wymianie za Westbrooka. To make a long short: jeśli w 2027 roku Lakers będą na tyle mocni, że nie załapią się do pierwszej czwórki draftu, Jazz wykorzystają ten pick tak jakby nie był zastrzeżony (chroniony).

      0
  4. Dzieki za artyluk i przyklad.

    Czyli, generalnie niewiadomo jak slabi beda Lakers w 2027, ale jesli beda szorowac po dnie to zachowuja szanse na pick jesli ten bedzie w top4. W kazdym razie, wychodzi lekki hazard Jazz i LAL.
    Z kolei, Suns oddali cztery picki co dwa lata (artykul mowi, ze nie mozna rok po roku), niezaleznie od miejsca gdzie beda to Nets biora co chca (nawet top1 w 2027).

    —–

    to jeszcze jedno pytanie – skoro sa dwie rundy, 60 zawodnikow do wyboru to w takim razie z defaultu kazdy team dostaje dwa picki na rok (teoretycznie, kladac na bok handlowanie) ?

    0