Dniówka: Gorąca seria Celtics. Dołek Cavs i Bucks. Wizards świetnie bronią bez Beala

0
fot. YouTube

Cleveland Cavaliers zaliczyli świetny start sezonu, wygrywając mimo nieobecności Dariusa Garlanda, ale ostatnio nawet jego 51-punktowa eksplozja nie uratowała drużyny przed porażką. Już czwartą z rzędu. Tym razem jednak brakowało Donovana Mitchella i Jarretta Allena, który też nie pojechał teraz z drużyną do Milwaukee.

Największym problemem Cavs w ostatnich meczach była defensywa. Tracili średnio aż 122.3 punktów na sto posiadań, co było najgorszym wynikiem w całej lidze. Przed sezonem było sporo obaw o to, jak odbije się na ich obronie niższe ustawienie wyjściowego składu z nowym backcourtem. Teraz gdy Mitchell i Garland zaczęli grać razem, obrona wygląda gorzej, ale w ataku też nowa pierwsza piątka na razie nie śmiga. Póki co, ta optymalna pierwsza piątka jest minus-12 w sto minuty. Natomiast łącznie +39 w 88 minut, gdy zamiast Garlanda gra Dean Wade albo Cedi Osman. To jeszcze wymaga czasu. Mitchell zaczął swoją przygodę w Cleveland od bardzo mocnego uderzenia, ale jego pojawienie się w drużynie to duża zmiana i dopiero są na początku procesu zgrywania się. Zwłaszcza jeśli chodzi o jego współpracę z Garlandem (ich duet ma NetRtg -2.8).

Z czasem będzie coraz lepiej. N razie w crunch time najbardziej widać jak brakuje im jeszcze chemii i lepszego rozumienia się. Każdy z tych czterech meczów przegrali w ostatnich minutach. W decydujących fragmentach Cavs brakowało skuteczności, do tego popełnili 5 strat przy 3 asystach i błędy w obronie, ale też mieli pecha, bo rywale byli wyjątkowo efektywni – generowali ofensywę na poziomie aż 172 punktów na sto posiadań.

(8-5) Cleveland @ (10-3) Milwaukee 2:00

Jeszcze przed chwilą to były dwie najgorętsze i zarazem najlepsze drużyny całej NBA.

Ale Milwaukee Bucks też ostatnio zaliczyli kilka porażek. W ich przypadku to jednak głównie efekt problemów zdrowotnych. Giannis Antetokounmpo opuścił dwa mecze, a Jrue Holiday trzy i dzisiaj jego występ jest pod znakiem zapytania. Oczywiście cały czas czekają też na Khrisa Middletona, ale jest szansa, że po raz pierwszy w tym sezonie do dyspozycji trenera będzie Pat Connaughton.

Bucks nadal mają najlepszą defensywę w lidze (105.0), ale dopiero 23 atak.

(11-3) Boston @ (9-5) Atlanta 1:30

Również w Atlancie rozegrany zostanie pojedynek na szczycie tabeli Wschodu.

Hawks przerwali serię Bucks, czy teraz zatrzymają też gorących Boston Celtics?

Celtics po tym jak kończyli finały męcząc się w ataku, teraz stali się ofensywną maszyną, której nie spowolniła ani kontuzja Malcolma Brogdona, ani oszczędzanie Ala Horforda w back-to-backach. Wygrywając siedem meczów z rzędu zdobywali średnio 123.9 punktów, trafiali 15.7 trójek i niemal połowę wszystkich rzutów z gry (49.8%), a do tego zaliczali 27.6 asyst przy tylko 11.4 stratach.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułMiędzy Rondem a Palmą (1144): Pippen to Dinwiddie
Następny artykułWake-Up: Shai rzucił game-winnera. 50 punktów Stepha, ale już 0-8 Warriors na wyjeździe