Flesz: 10 najlepszych podpisań we free agency (2)

4
fot. NBA League Pass

Uzgodnienia nowych kontraktów wyhamowały w tym tygodniu do zera, LeBron w sieci sugeruje Schröderowi powrót do Lakers, ja oglądam mecz po meczu Ligę Letnią, żeby móc coś ciekawego napisać w sierpniu, Simone Fontecchio może grać trzy pozycje 2-4, znakomicie więc – będzie grał dla Utah Jazz. Tacy gracze, jak on, czy wybrany przez Warriors z #55 Gui Santos, czy rok temu wybrany przez Memphis w loterii Ziaire Williams – gracze którzy mają około dwóch metrów wzrostu, umieją trochę kozłować, trochę rzucać, trochę bronić, trochę zbierać – dziś tacy smukli młodzieńcy są naganiani do NBA, ale faktycznie, cały czas jest ich za mało.

W pierwszej części wyróżnień za free agency znaleźli się Thomas Bryant na minimum w Lakers, Jae’sean Tate z Houston i Cody Martin z Charlotte na 3/4-letnich kontraktach poniżej pełnego MLE oraz Bobby Portis za 49 mln dolarów przez cztery lata w składzie mistrzów z 2021 roku.

Bruce Brown (Denver, 13/2)

Wiesz, że od kilku tygodni chodzę wokół tego, żeby nazwać ten ruch stealem dekady etc. Nuggets w końcu mają zdobyć tytuł w sezonie 2022/23, a dopiero 25-letni Bruce Brown jakby został stworzony, żeby grać z Nikolą Jokiciem: ścięcia, ruchliwość i otwartość na podania, stawianie zasłon, podania kozłem w tłoku, wybicia piłki w obronie. Brown przez dwa sezony na Brooklynie był kieszonkowym centrem, jedynym niesłoweńskim graczem Nets, który grał bardzo dobrze w sweepie od Celtics w pierwszej rundzie ostatnich playoffów. Nets jednak ani rok temu, ani teraz nie podpisali z nim nowej umowy – prawdopodobnie z uwagi na zajmującego podobne tereny Teoretycznego Bena Simmonsa.

Puszczanie Bruce’a Browna, bo jest Teoretyczny Ben Simmons kojarzy mi się z puszczeniem Jarretta Allena, bo możemy mieć Jamesa Hardena. Z Hardena ostatecznie zostały Nets dwa picki Sixers i Seth Curry (i Ben Simmons, w teorii). To wszystko. W dodatku całą swoją najbliższą przyszłość w drafcie Nets muszą oddać do Houston. Gdyby nie zrobili tego dealu, mieliby Nets teoretycznie Jarretta Allena, Carisa LeVerta i wszystkie swoje picki. Z Allenem w składzie prawdopodobnie Kevin Durant dziś wymiany by nie żądał, bo koszykówka byłaby bardziej przyjazna. Ciekawe czy KD żądał wymiany, gdy już wiedział, że Nets pozwolą Brownowi odejść za tylko 13 milionów. KD na końcu playoffów nie miał za bardzo z kim innym grać. James Harden – jak zniszczyłem Brooklyn Nets, w drugoplanowej roli Daryl Morey – gdyby tylko tak faktycznie było.

W playoffach w czterech meczach przeciwko #1 obronie Bostonu, Bruce Brown (“Bruce Brown”) trafił 43% za trzy, 65% za dwa, rzucał 14 punktów, miał 5 zbiórek, 3 asysty i 2 prze-bloki nie w fantasy, tylko w playoffach. W sezonie regularnym trafił 40% trójek, głównie z prawego rogu, ale przecież trójki, to nie jest jego gra – Bruce Brown to, jak Payton niżej, czy Tate wspominany tu niedawno, gracz bezpozycyjny, swiss-army knife, który – jeśli miałby już zostać sprowadzony do jednej statystyki – przez dwa kolejne sezony, przy wzroście 193 cm, trafiał elitarne 70% rzutów przy obręczy.

To jest via John Schuhmann z nba.com: Nikola Jokić był kozłującym w p-n-r trzy razy częściej niż jakikolwiek inny center (i to w sezonie bez Murraya), a żaden guard nie postawił więcej zasłon niż Bruce Brown (414). Nuggets zdobywali 1.1 PPP w takich akcjach Jokicia w poprzednim sezonie – bez Murraya. Jedyny potencjalny kwas w artyzmie maestrii tego ruchu Calvina Bootha to wspólne minuty Browna z Aaronem Gordonem. To już zadanie, żeby je rozdzielać, dla Mike’a Malone’a.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułLakers cały czas myślą o pozyskaniu Buddy’ego Hielda
Następny artykułKajzerek: Tokeny dla kibiców NBA? To przyszłość…

4 KOMENTARZE

  1. Pamiętam gdy na 6G nie można było przeczytać tekstu, w którym nie byłby poruszony motyw Donalda Trumpa. Teraz naprawdę udało się wjechać na Jamesa Hardena i Moreya przy pisaniu o tym, że Denver podpisało Bruce’a Browna?
    Jeszcze w zapowiedzi lipca Pelicans i Grizzlies, był poruszony temat brania mniej:

    “czy nawet 212 milionów Zachowi na dziabniętym kolanie, ale Mr. Williamson i Mr. Morant mogliby dla przykładu wziąć mniej.

    „Wziąć mniej”?

    Spurs? Drugi kontrakt Giannisa? 1% dla Ukrainy? Szklanka wody o trzeciej rano i sms AUDI BIAŁE już czeka i nikt cię nie podsiądzie bo pomylił granatowe z czarne i jeszcze nie świta? Mniej? Jest lato, brać jak najwięcej.”

    Gdy zrobił to Harden, w Palmie padło jedno zdanie i to przedstawione w ironiczny sposób. Fascynuje mnie ta zajawka związana z Heezym, będę śledził dalej.

    0