Flesz: Suns jednak wyrównali max dla Aytona, bo nic się nie stało

3
fot. NBA League Pass

Phoenix Suns wyrównają ofertę czteroletniego kontraktu za 133 mln dolarów, którą ich młody, ale pewny center Deandre Ayton podpisał w czwartek z Indianą Pacers. Jest to więc pyrrusowe zwycięstwo dla obu stron, dla Suns, którzy zapłacą na dziś 32 mln dolarów podatku i dla Aytona, bo zostaje w klubie, w klubie który nie chciał dać mu pięcioletniego maksimum.

Ayton ostatecznie ma swoje maksymalne, ale czteroletnie zarobki, a Suns mają Aytona pod kontraktem o rok krótszym niż pięcioletni i może przez to łatwiej handlowalnym, gdy nad Chrisem Paulem za dwa lata od teraz ostatecznie już zgaśnie światło. Cała ta sytuacja przede wszystkim jednak znów mówić może więcej o tym, czego nie ma.

Nie ma prawdopodobnie wymiany Kevina Duranta do Phoenix.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułD’Angelo Russell chce zostać w Minnesocie na dłużej
Następny artykułWake-Up: Suns zatrzymali Aytona. Jazz i Knicks dalej rozmawiają

3 KOMENTARZE