Między Rondem a Palmą (1107): They tuk a dziobs!

7
fot. Oskar Pilch po przeróbce

Dziś w Palmie rozmawiamy o meczu nr 5 Finałów, o końcu wielkiej serii Stepha i o wielkiej serii 10 punktów LeBrona, o koszykówce oczami ojca zNYKa, o książce naszego nowego Goata Pippena i o LeBronie właścicielu drużyny w Las Vegas.

Sprawdzamy jej ukraiński akcent, jej oczy, jej uśmiech, jej błąd, o której gra Kostaryka, o której pokazywana jest Kostaryka, kasy bezobsługowe w żabce, co robił Pan Andrzej Pluta na treningach i które miasto jest radomiem Łodzi.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułFlesz: Gra wreszcie zwalnia dla tych Celtics
Następny artykułDniówka: Otwarcie sezonu transferowego

7 KOMENTARZE

  1. To, że Bostonowi brakuje sił, to poza dwoma game 7 jest również skutkiem skrócenia przez Udokę rotacji w połowie sezonu. Pritchardowi w tym meczu nie siedziało, ale wg mnie w 4 kwarcie wyszło to, że starterzy za mało odpoczywają w trakcie meczu.

    0