Dniówka: Lakers znowu bez LeBrona. Trudny terminarz Knicks

1
fot. AP Photo

LeBron James jest obecnie trzecim najlepszym strzelcem całej NBA, zdobywając średnio 29.1 punktów… najwięcej od czasu swojej pierwszej wyprowadzki z Cleveland. Robi to w wieku 37 lat. Mimo upływającego czasu, pozostaje jednym z najlepszych koszykarzy na świecie. Ale te upływające lata też niestety coraz bardziej dają mu się we znaki i nawet on nie jest w stanie oszukać starzejącego się ciała. Problemy zdrowotne dokuczają mu od przeprowadzki do LA, przeszkadzały mu na początku tego sezonu i teraz znowu przypomniały o sobie.

James opuścił trzy ostatnie mecze z powodu kontuzji lewego kolana. Wrócił wcześniej z trasy wyjazdowej drużyny, żeby poddać się leczeniu i mówiło się, że może będzie w stanie zagrać w środę. To był jednak przesadny optymizm. Znowu okazało się, że jego ciało nie regeneruje się już tak szybko jak kiedyś. Nie jest to na szczęście poważna kontuzja i badanie rezonansem nie wykazało żadnego uszkodzenia, ale muszą poczekać aż obrzęk ustanie. Na ten moment nie wiadomo kiedy wróci, ale najpewniej jeszcze nie w najbliższych meczach.

Los Angeles Lakers podobnie jak Brooklyn Nets, bardzo cierpią przez brak kontynuacji. Można narzekać na konstrukcję ich składu i dużo mówić o tym jak Russell Westbrook tu nie pasuje, ale gdyby trójka gwiazdorów regularnie grała, sytuacja zespołu byłaby znacznie lepsza. Może nadal nie wyglądaliby na realnych kontenderów, ale przynajmniej byłaby szansa, że dotrą do tego poziomu, gdyby liderzy mogli pracować nad boiskową chemią, a Frak Vogel mógłby szukać najlepszych ustawień. Ale kiedy Anthony Davis wreszcie się wyleczył i wrócił po 17-meczowej nieobecności, zdążyli rozegrać tylko jeden mecz z trójką gwiazd, bo już w kolejnym spotkaniu zabrakło LeBrona.

Na razie LeBron, AD i Russell Westbrook (jako jedyny w Lakers rozegrał wszystkie mecze) spędzili wspólnie na parkiecie tylko 308 minut. W tym czasie zanotowali mało imponujący wskaźnik NetRtg 2.8, a bilans drużyny w tych meczach to 9-7. Ale to nadal lepsze osiągnięcia niż w pozostałych spotkaniach, gdy nie mieli wszystkich swoich gwiazdorów.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułFlesz: Więc Hakeem mieszka sobie w Birmingham, w Anglii
Następny artykułBradley Beala nie wyklucza zmiany drużyny

1 KOMENTARZ