Między Rondem a Palmą (962): Canonball

5
fot. Oskar Pilch po przeróbce

Dziś w Palmie rozmawiamy o trade rumors Piotrka, o meczu Warriors z Jazz i Oklahomie City Thunder. Sprawdzamy nasz skauting syna Stepha, gwiazdy Draftu 2022 i pościg Pana Roberta za Gerdem Mullerem.

[wpdm_file id=1006] 

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWake-Up: Kibice pomagają, gravity Stepha zniszczyło Jazz
Następny artykułDniówka: Zaczyna się handlowanie. GM Pistons ma już niemal cały nowy skład

5 KOMENTARZE

  1. “Lubię” te niby pociski w stronę Moreya i Hardena, jak to wszystko rozjebali w Houston i jaka dziura po tym wszystkim nie została. To naprawdę szok, że zespół jest głęboko w D, gdy odchodzi gracz kalibru MVP? Nawet wspaniałomyślny, altruistyczny LeBron James, niepostrzegający tego sportu w tak egoistyczny sposób, zostawił po sobie w Cleveland “30 lat niczego”.

    0
      • Subtelne różnica polega na podzieleniu NBA na konferencje, dlatego Harden spotykał Warriors w finale właśnie tej konferencji i drugiej rundzie, a Cavs mieli taką możliwość dopiero w finałach. No i po dołąćzeniu Duranta Rockets zmusili Warriors do 7 (tak, prowadzili 3-2, kontuzja CP3) i 6 meczów, gdy LeBron przegrał w 5 i dostał sweep (okej, ten drugi skład akurat znalazł się w finałach dzięki niemu, bo nie powinien tam być).

        Natomiast rozumiem o co Ci chodzi, ale jednak nadal nie widzę tego jako powodu jako punchline w stronę Rockets, że jak odchodzi gracz kalibru MVP/TOP5/TOP10 ligi, to nagle powstaje dziura wielkości kanionu w Colorado.

        0