Sixers gotowi oddać Bena Simmonsa za Jamesa Hardena? Daryl Morey zaprzecza

5

Houston Rockets przestali łudzić się, że James Harden zmieni zdanie. Planują rozpocząć sezon ze swoim gwiazdorem w składzie, ale chcieliby możliwe jak najszybciej dokonać wymiany i szukają partnerów do takiej transakcji również wśród drużyn nie znajdujących się na liście jego preferowanych destynacji. Według źródeł Adriana Wojnarowskiego i Ramony Shelburne z ESPN, Rockets prowadzą rozmowy na kilku frontach, informując Jamesa o możliwych scenariuszach. Podobno jest kilka playoffowych zespołów gotowych oddać wartościowe assety bez gwarancji, że zatrzymają Hardena po zakończeniu jego obecnego kontraktu.

Rockets chcą otrzymać w zamian młodego zawodnika i picki w drafcie. Oferta Brooklyn Nets ich nie interesuje, dlatego prawdopodobnie konieczne byłoby włączenie trzeciej drużyny do wymiany, żeby móc ściągnąć Hardena na Brooklyn. Dużo bardziej atrakcyjna może być propozycja Philadelphii 76ers jeśli Daryl Morey zgodziłby się oddać Bena Simmonsa. Według duetu dziennikarzy ESPN, Sixers “sygnalizują gotowość” włączenia młodego All-Stara do transferu Hardena. Mimo to, dyskusje na razie nie przybliżyły obu stron do porozumienia. Te doniesienia potwierdza Shams Charania z The Athletic, pisząc, że Simmons jest dostępny w niektórych scenariuszach wymian.

Bardzo szybko na te raporty zareagował nowy prezydent Sixers. Morey zapewnia, że nie wytransferują Simmonsa, który jest ważną częścią przyszłości drużyny.

I oczywiście te słowa… nic nie znaczą. Dobrze wiemy, że nie można ufać oficjalnym wypowiedziom GMów w takich sprawach, a już zwłaszcza nie należy wierzyć Morey’owi. Przypomnijmy, że półtora roku temu Daryl także dementował plotki transferowe, przekonując, że nie odda Chrisa Paula, po czym miesiąc później wysłał go do Oklahomy. Co więcej, samemu Chrisowi jeszcze na kilka dni przed wymianą mówił, że go nie wymieni.

Poprzedni artykułPodcast Sitarz Kwiatkowski: Najbardziej intrygujące teamy NBA w 2020/21 (010)
Następny artykułWake-Up: Simmons idzie za Hardena? Świetni Morant i Curry

5 KOMENTARZE