Typy na sezon 2020/21: Dallas Mavericks

12
fot. League Pass

2019/20: 43-32

Trener: Rick Carlisle (2008/09)

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykuł“Herosi” – Salon Książki Sportowej z Robertem Korzeniowskim
Następny artykułPaul George podpisuje maksymalne przedłużenie z Clippers

12 KOMENTARZE

  1. Dallas po cichu zrobiło mega dobry offseason.

    1. Nie uległo pokusia szukania 3 gwiazdy na siłę. Nie przeplacili żadnego Gallinariego albo innego Haywarda.
    2. Dodali 2 dobrych obrońców (o czym w tekscie).
    3. Zachowali cap space na przyszły rok, pozbyli się 2 niechcianych kontraktów (Delon, Jackson).
    4. Zrobili bardzo sensowny draft.

    I o tym ostatnim czyli drafcie. To pewnie ostatni raz gdy mieli w miarę wysokie picki. Nie przehandlowali ich a wzięli graczy do rotacji, którzy będą mega potrzebni – niskie kontrakty przez 4 lata.
    1. Tyrell Terry, który poszedl z nr 31, bedzie mega stealem. Moze nie od razu ale dajcie mu rok. Mowie to juz teraz zanim stanie się to oczywiste dla wszystkich! Nowy JJ Reddick (ten sam niemal % celnych rzutow na uczelni). Gosc ze Stanford który pobił rekordy na IQ testach przed draftem.
    2. Z 18 pickiem nie szukali kwadratowych jaj. Wzieli Josha Greena który powinien urosnąć na dobrego 3&D. 6’6 wzrostu, 6’10 wingspan.
    3. Do tego fajni gracze na two-way kontraktach. Zwlaszcza Tyler Bey ma potencjal na mega obronce.

    Jeśli będą zdrowi powinni zdobyć przewagę parkietu.

    0
    • Też o tym myślałem, Dallas jako organizacja i jako miejsce do życia ma mnóstwo zalet, a wolni agenci traktują ich jak jakieś Charlotte czy inne Cleveland. Może to kwestia rasowa/narodowościowa, Mavs od dawna są mocno europejskim i białym zespołem jak na standardy NBA i to odpycha dużych wolnych agentów?

      0
    • To jest dobre pytanie. Na pewno przez lata zespol nie byl wystarczająco dobry. Od zdobycia tytułu w 2011 bylo jasne ze wraz z konczacym się Dirkiem przebudowa jest kwestia czasu. No i Dallas to jednak nie Miami, LA czy NY.

      Co do agentów- myślę że nikt w w 2018/2019 nie przewidywał ze Dallas tak szybko będzie tak mocne. Ten rok był inny bo za bardzo nie było o kogo rywalizować. 2021 moze byc w końcu tym rokiem kiedy uda się złapać gruba rybe. Miejsce w salary jest.

      0
    • Tez siendziwilem, bo Cuban od samego poczatku, od ponad 20 lat BARDZO dbal o zawodnikow i traktowal ich po partnersku. Sama organizacja tez ma bardzo dobra kulture.

      Mysle, ze odpowiedzianjest miasto/wiekszosc stanu i jego “duchy przeszlosci”. To jest miasto w ktorym czarny ile by nie zarabial, tojeszcze dlugo bedzie czul, ze nie jest bialy.

      0
  2. Z tymi 3-4 latami fizycznego prime’u dla 21 latka to Maciej pojechałeś, jakby nie było to nadal 21 latek w tym wieku procesy regneracyjne są na kosmicznym poziomie. To że grał w Realu jako nastolatek, to nic nie znaczy, nie musiał mieć wcale większych reżimów treningowych niż zawodnicy z collegu, pytanie jak go prowadzili, a z tego co widzę po statystykach to było powolne wprowadzanie młodego zawodnika na co raz większe minuty, grał średnio po 15-25min ok 50-60 spotkań w sezonie, a dokladniej zagrał 3445min, które dzieląc przez 36min daje 95 pełnych spotkań (przenosząc to na grunt nba).

    0