Dniówka: Przed Heat obiecujące perspektywy, ale też trudne decyzje w offseason

10
fot. League Pass

Kiedy na początku maja Pat Riley przekonywał, że Miami Heat są blisko poziomu mistrzowskiego, chyba tylko najwierniejsi kibice z południowej Florydy i najwięksi wyznawcy Pata wierzyli, że już teraz, po wznowieniu rozgrywek mogą walczyć o tytuł. Heat mieli bardzo udany sezon, nowego gwiazdora i zaskakująco dobrą młodzież, ale to wydawało się jeszcze niewystarczające, żeby wymieniać ich w gronie kontenderów. To miał być dopiero pierwszy krok nieco dłuższego planu, żeby w offseason 2021 stać się atrakcyjnym miejscem dla wolnych agentów, pozyskać któregoś z największych gwiazdorów i wtedy ruszyć w stronę mistrzostwa. Ale Riley nie jest typem managera, który czeka z założonymi rękami, dlatego widząc jak dobrze spisuje się jego zespół, postarał się poprawić ich szanse i wzmocnić skład przed trade deadline. Nawet wtedy jednak trudno było w tej drużynie dostrzec finalistów 2020…

Playoffy zaczynali dopiero z piątego miejsca na Wschodzie, a na koniec tylko dwóch zwycięstw zabrakło im do mistrzostwa. Heat sprawili ogromną niespodziankę i okazali się wielkimi zwycięzcami bańki. Jimmy Butler nagle stał się jednym z najbardziej lubianych zawodników, udowadniając, że potrafi być fantastycznym liderem i zasługuje na miejsce w gronie największych gwiazd ligi. Bam Adebayo już przed zatrzymaniem sezonu był All-Starem, a w playoffach wszedł jeszcze poziom wyżej, będąc najlepszym zawodnikiem finałów konferencji. Goran Dragić odkrył drugą młodość i rozgrywał najlepsze playoffy w karierze. Duncan Robinson potwierdzał swoje niesamowite umiejętności rzutowe. Rozbłysł talent Tylera Herro, który teraz wydaje się być trzecim najlepszym zawodnikiem zeszłorocznego draftu. Erik Spoelstra po raz kolejny udowodnił, że jest jednym z absolutnie najlepszych coachów. I też oczywiście jako cały klub pokazali ponownie siłę kultury Heat.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułFlesz: Ostatni akt kariery LeBrona dopiero przed nami
Następny artykułDawid wygrywa Typera 6G 2020

10 KOMENTARZE

  1. Czy komuś jeszcze wydał się dziwny brak gratulacji ze strony graczy Heat po zakończonym spotkaniu? Obejrzałem kilka razy klip z ostatnich sekund meczu i widać chyba wyłącznie Spo gratulującego Vogelowi oraz Haslema z LBJ. Następnie przebitka na Jimmy’ego już w połowie drogi do szatni, chyba że to ja coś pominąłem… Nie za to byli hejtowani Pistons po finałach w 91′?

    0
  2. Ciekawy zespół te Miami, coś mi się wydaje że Riley w wakacje przykombinuje żeby od razu jakiegoś all stara ściągnąć. Niech porażka z mimo wszystko dużo lepszą drużyną w finałach nie przysłoni nam tego że de facto ten team przeszedł się po konferencji wschodniej – quite easy. Może być ciekawie.

    0
  3. Offseson 2021 i wielkie polowanie na:
    1. Giannis – świetny zawodnik, superstar, który jeszcze swoje musi przejść w p-o ale s5 Giannis, Adebayo, Butler i nawet Duncan Robinson i Herro, to absurdalny brak spacingu. Już sam Giannis i Bam to słaby fit wydaj się. Rozumiem, że można myśleć o poświęceniu Butlera ale Bama też? To jest ta świetna kultura Miami? Czy wychodzimy z założenia – “jebać fit, liczy się talent!”
    2. Oladipo – bardzo fajny zawodnik, którego bardzo lubię ale zastanawianie się nad utrzymaniem/rozbiciem finałowej drużyny, bo można mieć Oladipo wydaje się kuriozalne…
    3. Kto tam jeszcze ma być w tym free agency?

    0