Bucks nie wykluczają powrotu Giannisa na mecz numer pięć

0

Giannis Antetokounmpo z ławki rezerwowych oglądał zmagania swoich kolegów w meczu numer cztery, ponieważ na początku drugiej kwarty rekontuzjował prawą kostkę. Grek podobno chciał wrócić na parkiet, po tym jak klubowi lekarze opatrzyli kontuzję, jednak nie był w stanie nawet wybić się z prawej nogi i ostatecznie pozostał poza grą.

Pierwszego urazu kostki Giannis doznał w meczu numer trzy, dlatego kolejne kłopoty zdrowotne nie wyglądają dla Bucks korzystnie w kontekście dalszej walki z Miami Heat. Co ciekawe, management ekipy z Milwaukee jak na razie nie wykluczył swojego lidera z meczu numer pięć:

Trener Bucks Mike Budenholzer przyznawał w rozmowie z mediami, że Antetokounmpo jest teraz poddawany zabiegom, które mają na celu szybko pozwolić mu wybiec na parkiet. Główny kandydat do tegorocznej nagrody MVP może więc zagrać we wtorkowym spotkaniu, ale priorytetem będzie tutaj oczywiście długofalowe zdrowie zawodnika – Bucks nie chcą, aby lekkie skręcenie przerodziło się w poważną kontuzję.

Poprzedni artykułWyniki Typera 6G po I rundzie: Wirus w redakcji
Następny artykułPatrick Beverley ukarany grzywną