Gra Draftowa: Sitarz dodaje Jokica do Pierce’a

20
fot. Hector Acevedo / Newspix.pl

PIERWSZA RUNDA

31. Obiboki (Chauncey Billups 2005/06): Joel Embiid 2018/19
32. Nowa Sól Huskies (Carmelo Anthony 2012/13): Ray Allen 2000/01
33. Prestige & Glamour (Paul George 2018/19): Klay Thompson 2014/15
34. Plastusie (Manu Ginobili 2004/05): Tony Parker 2006/07

35. Piotr Sitarz (Paul Pierce 2007/08): Nikola Jokić 2018/19

Zacznę od tego, jak widzę ofensywę swojego zespołu z Jokiciem w roli pierwszej i drugiej opcji na piłce wymiennie z rozgrywającym, a może z dwoma, chociaż kolejne wybory będą w większym stopniu reakcją na formujące się zespoły, matchupy, powstające punkty zapalne, dziury w obronie i w ataku – zupełnie tak, jakbyśmy się mieli spotkać w październiku, albo chociaż w NBA 2K.

Otóż, ofensywa będzie hybrydą styli. Możemy sobie na nią pozwolić, bo póki co jesteśmy 2-na-2 w kwestii wyboru graczy inteligentnych.

Inwersję ofensywną, z której korzystają Nuggets, a więc hand-offy i pick-and-rolle wysoki-niski, połączymy z elementami triangle-offense, z rozgrywaniem z pinch-post do ścinających graczy i ze split-screenami, po których zobaczycie-jacy-koszykarze będą wychodzić na dystans oraz zbiegać do obręczy. Użyjemy Jokicia także w roli klasycznego wysokiego, który w pick-and-rollu zrobi absolutnie wszystko – w playoffach zdobywał aż 1.24 PPP jako rolujący – a także z dobrym skutkiem wyizoluje się w dowolnym miejscu na parkiecie.

W aspekcie zespołowym chcemy wykorzystać umiejętności i instynkty Jokicia do granic możliwości, być może ocierając się o absurd spamiętania tego wszystkiego. Ale nie! Nie nałożymy obostrzeń na atak, nie będziemy poruszać się zgodnie ze schematem. Moi gracze widzą więcej, więc otrzymają wolną rękę – nawet w wywoływanych zagrywkach, których punktem wspólnym będzie duża liczba wariantów. W skrócie: koszykarze będą czytać i reagować. Na tym etapie gry nie mogłem wybrać lepszego koszykarza, który świetnie łączy się z trójko-czwórko Piercem już teraz tworząc kozacki duet w pick-and-rollach 3-5 i 5-3, 4-5 i 5-4, który będzie miał oczy nie tylko szeroko otwarte, ale i dookoła głów, i który będzie podawał. Już teraz czujemy się jednym z najlepiej podających zespołów w grze. Ball-movment, ekstra podania, 30 asyst na mecz, drive-and-kicks, spot-up trójki i tak dalej.

W przeciwieństwie do poprzedniego wyboru wchodzimy na wyżyny tego, co można osiągnąć per-100 posiadań. Siedem stóp wzrostu (!) robi triple-double na poziomie 31.5 punktu, 17 zbiórek, 11.4 asyst do tego zalicza najlepszy sezon w karierze pod względem OBPM, DBPM, BPM, VORP i PER. Wśród graczy mierzących 7 stóp lub więcej, którzy biorą udział w naszej zabawie, Jokić z sezonu 2018/19 plasuje się w powyższych statystykach odpowiednio na: 3. miejscu (tylko za dwoma sezonami Dirka, 1. miejscu (przed Gobertem), 1. miejscu (przed Dirkiem), 5. miejscu (za 4 sezonami Dirka) i na miejscu 3 (za dwoma sezonami Dirka, który został wybrany z 12 numerem). A to tylko sezon regularny. Według tych samych statystyk: od 25 lat nie było w playoffach lepszego 7-footera po ofensywnej stronie. Tak, skończył po dwóch rundach, ale tak dobrych dwóch rund – statystycznie – nie miał wybrany nieco wcześniej Joel Embiid (2018/19) i wybrani w pierwszej rundzie Anthony Davis (2017/18) i Marc Gasol (2016/17).

Co do obrony. Na pewno będzie to punkt chętnie atakowany przez rywali. Ale Jokić nie jest słabym obrońcą. Nie jest tak dobry, jak Rudy Gobert, Tyson Chandler, Marc Gasol czy Joakim Noah, którego spokojnie mógłbym wysyłać na mniejszych graczy, ale gdzie jak nie u mnie koszykarz będzie robił to, co wychodzi mu najlepiej? A Jokiciowi najlepiej wychodzi nieco wyższy drop w pick-and-rollu, a w zasadzie każdy drop, w którym Serb będzie się ustawiał co najmniej poprawnie z usprawnieniem na „optymalnie”. To nie czas, żeby przekonywać o tym, iż jest jednym z najlepiej ustawiających się graczy w lidze, ale gdyby nie był, i gdyby nie pracował umysłem i dłońmi, które przecież nie leżą na nieskoczenie długich ramionach, to nie zaliczałby prawie 3 deflections na mecz, a z tego nie brałoby się 1.4 przechwytu, a z kolei z tego nie powstawałyby kontry, w których zamierzamy aktywnie uczestniczyć.

W obecnie przyjętym schemacie defensywnym nie będziemy wysyłać Jokicia do zmian krycia. Oczywiście będziemy kombinować ze schematem show, zwłaszcza przeciwko elitarnym pull-up shooterom oraz spróbujemy podwajać pick-and-rolle w rozmiarach widzianych w sezonie późniejszym, ale rozmiary zależą od kolejno wybranych graczy i finalnego kształtu help-defense. Natomiast wiemy, że w dość dużym stopniu zostawimy mid-range pod niewielką kontrolą w zależności od tego kto będzie prowadził pick-and-rolle rywali. Nie ukrywamy: analityka ma znaczenie. Na pewno skupimy się na kontestowaniu rzutów blisko obręczy, będziemy chcieli grać ciałem Jokicia, nie ustawimy go tam, gdzie będzie najmniej efektywny. Racja: tam, gdzie będzie efektywny najbardziej, tam i tak będzie odstawał od np. Joela Embiida czy choćby Brooka Lopeza z sezonu 2018-19. Ale najważniejsze jest to, że to nie będzie przepaść. Po prostu: ktoś jest lepszy, ktoś jest słabszy. Wyraźnie, ale to nie będą skrajności.

Ponadto: Jokić będzie wiedział jak się zachować. Nie jest np. Karlem Townsem, który gubi rotacje. Możemy żyć w przyjaźni kiedy limity motoryczne dadzą o sobie znać, ale nie kiedy plan na mecz nie będzie egzekwowany. Ubiegłoroczni Nuggets skończyli sezon z 10 najlepszą obroną w lidze. No i jeszcze jedna statystyka, która potwierdza, że Nikola Jokić jest mimo wszystko plusowym obrońcą: według DRAPM (Defensive Regularized Adjusted Plus Minus) Serb był 99 obrońcą sezonu 2018/19.

Podsumowując. All-Star, członek najlepszej piątki sezonu, czwarty w głosowaniu na MVP, smakosz, charakterny gość. Zespół z elitarnym atakiem i z wciąż nieograniczonymi możliwościami dopasowania pozostałych graczy. Nie jesteśmy atletyczni, ale już na tym etapie gry możemy stać się chodzącym koszmarem w pojedynkach 1-na-1 oraz w pojedynkach z zespołami, które nie mają wyjścia i muszą bronić konwencjonalnie pozycja po pozycji. Idziemy w koszykarski modernizm, a jednocześnie od trzeciej rundy obiecujemy przyłożyć większą uwagę do gry w obronie.

Per 100 Poss Table
Season Age Tm G FGA FG% 3PA 3P% FTA FT% TRB AST STL BLK PTS ORtg DRtg
2018-19 23 DEN 80 23.7 .511 5.3 .307 6.9 .821 17.0 11.4 2.1 1.1 31.5 119 105
Poprzedni artykułFlesz: Jak Lakers pokonali Clippers w ich własną grę
Następny artykułGra Draftowa: Pau Gasol w drużynie z Westbrookiem

20 KOMENTARZE

  1. Teraz dobieranie do Russa. Może Peja Stojaković (w wersji 2003-04) – dla mnie idealny fit. Albo Chris Bosh z czasów gdy już rzucał za 3? Może zdrowy Brandon Roy (który w dzisiejszej koszykówce zamieniłby półdychę na 3PT)?

    0
  2. Kurczę opis – klasa :) Brawo!
    Od dwóch sezonów jednak, nie mogę patrzeć na grę Jokica w obronie. Statystykami można udowodnić każdą teorię- trzeba tylko dobrać odpowiednio zaawansowaną :) Możemy przytaczać DRAPM i 1,4 steala(ile z tego będzie kontr?) , ale nie do zniesienia jest jego lenistwo gdy trzeba bronić. Brrr. Oczywiście Jokic ma dużo zalet, które są świetnie opisane wyżej.
    Póki co Sitarze z atletyzmem na bakier, ale na pewno uzupełnią i będą mocno się liczyć.

    0