
Gordon Hayward staje się jednym z najbardziej pechowych zawodników NBA. Dwa lata temu złamał kostkę już w meczu otwarcia, debiutując w barwach Boston Celtics. Stracił cały sezon, a w sumie potrzebował dwóch lat, żeby odzyskać dawną formę. Teraz wreszcie zaczął ponownie grać jak All-Star, którym był przenosząc się do Bostonu, ale niestety już w ósmym meczu złamał kość lewej dłoni.
Oczywiście nie jest to aż tak poważna kontuzja jak ta sprzed dwóch lat. Hayward jeszcze będzie grał w tym sezonie i też łatwiej powinno mu być wrócić do wysokiej dyspozycji, ale mimo wszystko to kolejny poważny cios dla niego. Kolejna dłuższa przerwa, ponowny proces rehabilitacji, odbudowywania się i szukania rytmu, a przecież miał o tym wszystkim już zapomnieć… Dopiero co kilka dni temu wydawało się, że zamknął ten etap fantastycznym występem w Cleveland.
W pierwszych siedmiu meczach Hayward zdobywał średnio 20 punktów przy świetnej skuteczności 56.4%. Grał z dużą pewnością, częściej miał piłkę w rękach, był efektywny w pick-and-rollu i agresywnie atakował kosz, zaliczając dwa razy więcej penetracji niż w poprzednim sezonie (średnio 11.5 drive’ów). Był bardzo skuteczny w okolicach obręczy (w drodze do wyrównania swojego rekordu 39 punktów nie pomylił się ani razu przy 16 rzutach za dwa), a do tego gorący na dystansie trafiając 52% catch-and-shoot trójek. Przypominał również o swojej wszechstronności. Rozdawał 4.6 asyst będąc drugim podającym drużyny. Zbierał też najlepsze w karierze 7.9 piłek, czego w Bostonie bardo potrzebują grając niskim wyjściowym składem bez klasycznego silnego skrzydłowego. Gordon tworzy tercet wingmentów razem z Jaysonem Tatumem i Jaylenem Brownem, który w zeszłym sezonie nie grał na miarę swoich możliwości, a teraz spisuje się rewelacyjnie. Z nimi na parkiecie Celtics są lepsi od rywali średnio aż o 27.2 punktów na sto posiadań. Póki co to jednak mała próbka 69 minut, a na kolejne trzeba będzie trochę poczekać.
__________________________________
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Dokładne informacje i instrukcja jak wygląda proces zakupu znajdują się na stronie FAQ
Jeśli nadal masz wątpliwości, zapraszamy do naszej sekcji z darmowymi artykułami, gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto.
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 19 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 49 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 360 dni | 159 zł |