Zach Lowe: “Westbrook ma jeden z najgorszych kontraktów w lidze”

7

Kolejne z rzędu niepowodzenie w playoffach spowodowało, że coraz częściej podnoszą się głosy krytykujące Russella Westbrooka. Liderowi Oklahoma City Thunder wytykane są braki w obronie, kiepski rzut i pogarszający się z wiekiem atletyzm. Dodatkowo Mr. Triple-Double nie broni się kontraktem, który obowiązuje go do końca rozgrywek 22-23 – praktycznie w każdym kolejnym sezonie Westbrook będzie zarabiał ponad 40 milionów dolarów. W ostatnim sezonie obowiązywania umowy zawodnik będzie miał już 34 lata i prawdopodobnie najlepsze lata swojej kariery już za sobą.

Zach Lowe z ESPN w swojej ostatniej wypowiedzi pokusił się nawet o stwierdzenie, że kontrakt Westbrooka to w tym momencie druga najgorsza umowa w NBA – zaraz za Johnem Wallem z Washington Wizards:

Kilka miesięcy temu rozmawiałem z wysoko postawioną osobą na ten temat i już wtedy mówiono mi o tym, że kontrakt Russella Westbrooka znajduje się na drugim miejscu najgorszych umów w lidze. Było to na długo przed playoffami, w którym wszystkie obawy dotyczące Westbrooka tylko się potwierdziły. Trafiał na fatalnej skuteczności z gry, nie potrafił pociągnąć drużyny w górę, a braków w atletyzmie powoli nie da się już maskować. Wszyscy widzą, że po raz kolejny playoffy dla Thunder okazały się katastrofą. Moim zdaniem w całej lidze tylko John Wall ma obecnie gorszą umowę.

Poprzedni artykułKajzerek: Kiedy przestajesz odpuszczać
Następny artykułWake-Up: 43 punkty Jokica nie wystarczyły, Spurs wygrali i będzie Game 7

7 KOMENTARZE

  1. No dobra to byl zly sezon dla Westbricka ale… kontuzja w wakacje, potem mocne skrecenie na poczatku rozgrywek, nie wszedl w ten sezon praktycznie w ogole. Widac bylo ze stara sie grac inaczej, mniej rzucal, oddawal gre Jerzemu, jak dla mnie to on wroci w przyszlym sezonie i to wroci na pelnej kurwie (z Olem!).
    Ilu graczy zasluguje w tym momencie na supermaxa? Harden, Antek, Curry, Cupcake, Trae Young ktos jeszcze? A druga najgorsza umowa to CP3.

    0
  2. Tak się składa, że inaczej liczy się ten kontakt dla OKC. Mają gracza który przyciąga ludzi na trybuny. Jest dla nich tym samym czym Kobe dla Lakersów. Pokazał że jest wierny takiemu małemu rynkowi jak okc szczególnie że KD odszedł. Mistrza może wygrać tylko 1 zespół a fanbase łatwiej budować wokół Westbricka niż wokół Harrisa, KATa, Murraya czy nawet Jokica

    0