Kilkanaście godzin temu pojawiły się doniesienia mówiące o tym, że Los Angeles Lakers udało się w końcu dodzwonić do biura managementu New Orleans Pelicans i mogli przedstawić swoje propozycje wymian za Anthony’ego Davisa. Teraz mamy kolejne tego potwierdzenie, ponieważ dzięki informacjom Shamsa Charanii z The Athletic i Adriana Wojnarowskiego z ESPN dowiedzieliśmy się jak wyglądała pierwsza oficjalna oferta Jeziorowców za gwiazdora Pelicans:
in the Lakers first offer to the Pelicans for Anthony Davis, LA offered Lonzo Ball, Kyle Kuzma, Rajon Rondo, Michael Beasley and a first-round pick, league sources tell ESPN.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) February 2, 2019
Lonzo Ball, Kyle Kuzma, Rajon Rondo, Michael Beasley i wybór w pierwszej rundzie Draftu. Według doniesień Charanii, Pelicans nie są taką paczką zainteresowani, a wręcz według jego źródeł “oferta nie jest dla nich warta nawet jakiejkolwiek odpowiedzi, czy reakcji“.
Najnowsze raporty Woja wskazują, że Lakers na razie nie są chętni do dodania w ofercie kolejnego picku w pierwszej rundzie, ani Brandona Ingrama – jego nazwisko nie pojawiło się ponoć w żadnym z dotychczasowych scenariuszy wymian.
Is this an out of season april fools joke?
Ha ha ha
Może dodadzą jeszcze używany ręcznik i dropsy?
i jeszcze frytki do tego.
I choinkę o zapachu kokosa do Malucha.
Słodkie te misie z LA.
Gdzie te oferty od innych drużyn?
Tyle talentu za jednego Davisa?
Jeśli tak wygląda każdy ze scenariuszy Lakers to się nie dziwię, że w Hollywood nie nakręcili dawno dobrego filmu
Ale żartownisie!
LA state of mind
Trochę straszne trochę śmieszne. Ale tak naprawdę, jeśli Kyrie nie chce zostać w Bostonie i Davis też nie, to Danny Ainge nie ma żadnego leverage w tej sytuacji, bo przecież nie odda Tatuma, Browna i Smarta + picki za 1 rok wypożyczki AD. Bo z czym zostanie? Z Alem Horfordem i Haywardem? Rozier po sezonie odejdzie, Marcus Morris jest w contract year i pewnie jakieś Portlandy go podpiszą.
Można się z Lakers śmiać, bo być może powinni tego Ingrama dorzucić i tyle. Ale rozumiem ten low-ball póki co. Kto potencjalnie może dać lepszą ofertę i mieć duże szanse na zatrzymanie AD? Clippers? Meh. Raptors? Nie zrobią tego. Chicago? Meh. Tylko Fakers i Celtics mają porównywalne paczki. W lepszej sytuacji są teraz Lakers i latem, jeśli Irving odejdzie do Knicks (lub Lakers) to Celtics nie bedą dealować po Davisa. A wtedy Pelicans nie bedą mieli leverage, bo inni kupcy pewnie się znajdą, ale nie wierzę, że dadzą więcej niż mogą Lakers.
Summa summarum, teraz Pelicans mają leverage, latem mogą tego nie mieć. Powinni twardo żądać Balla, Ingrama, Kuzme, 2 picki w I rundzie (jeden niezastrzeżony) + KCP i filler (albo Zubac). Fakers zostałby Hart, Michajluk i Wagner, którzy tróje walą. 30 baniek zostałoby im na Irvinga, Thompsona albo na 2 graczy typu Marcus Morris i Danny Green.
Ćwierć ligi może dać lepsze oferty. I właśnie takie i inne Portlandy powinny się odezwać do Pels niezależnie od tego jak bardzo AD nie będzie mówił, że tam nie chce grać.
Ale póki co cisza z ich strony…
Wymień jakieś sensowne. Dawaj.
Bulls – dla mnie taki cichy czarny koń.
Wszystko będzie zależało oczywiście od kolejności loterii bo 1 pick to potężny asset. Do tego Zach Lavine i wystarczy.
GarPax mogliby pójść na całość i kolejny raz ściągnąć lokalnego chłopaka – może tym razem by wypaliło (do trzech razy sztuka). Nawet jak by mu się na początku nie spodobało to po roku może trudno byłoby mu się wyłgać – tatuaż na bicepsie w końcu zobowiązuje :)
Po za tym na miejscu rodzinka, homies.
Może nawet za rok grupowo wypierdoliliby na zbity pysk judzącego agenta co bierze 10%.
Agentem w końcu może być wujek i kasa zostaje w rodzinie :)
Portland już Ci kolega niżej odpowiedział, Denver Murray’a + co sobie Pels dobiorą (sporo tego tam mają), Boston i Toronto wiadomo, Sixers Simmonsa, kurcze nawet Adams, Grant, Ferguson + picki od OKC wyglądałoby lepiej. Ta oferta Lakers jest po prostu jak “spierdalaj”.
Co wiadomo? O Bostonie wyjaśniłem jak sytuacja wygląda. A Toronto? Myślisz, że oddadzą cały swój sexy core za roczek Davisa? Powodzenia. Simmons to chyba jedyny, sensowny zawodnik do wymiany straight up, ale nie sądzę, żeby Philly to zrobiła. Adams, Grant, Ferguson – poważnie?
I po co Davis obok Jokicia?
Portland może dać McColluma, Collinsa + pick, to jeszcze chyba za mało, ale znów, za rok Davisa, któy wiadomo, że chce być w LA. Niee, to sie nie wydarzy.
Żałosne są te śmieszki pod tytułem “połowa drużyn w lidze może dać lepsze oferty”. Jakie konkretnie drużyny teraz lub latem są w stanie dać lepszą paczkę niż Lakers ? Co więcej wydaje mi się, że Lakers i tak dają za dużo patrząc na to co INDIANA, SAS, CAVS, itd dostali za swoje gwiazdy!
Portland – bardzo proszę Nurkić lub/i CJ + 1/2 rolle players i picki.
Dla mnie taki deal z punktu widzenia Pels jest słaby. Dzisiaj biorą pod uwagę perspektywę lat a nie wygrywanie w tym sezonie. Ball, Kuzma, Ingram, Zubac, Hart plus picki – wolałbym mieć któregoś z tych gości + budować coś w oparciu o draft. Gdzie za 3 lata będzie Nurkić lub CJ ? A wracając do punktu wyjścia – połowa ligi – wymieniłeś jedną drużynę.
Nie za bardzo orientujesz się w wieku zawodników co? CJ ma 27 lat, a Nurkić 24. Oznacza to, że McCollum będzie za 3 lata w końcówce swojego prime, a Nurkić będzie je zaczynał. Żaden z wymienionych przez Ciebie graczy nie zbliżył się jeszcze do osiągnięć CJ. Być moż kiedyś, ale nie masz pewności. Poza tym np. Ingrama nikt nie włącza w tą wymianę, a na pewno zrobiłoby to różnicę.
Co do “połowy ligi” to Behemot podał Ci inne przykłady. Możemy mnożyć przepychanki, ale na razie przeczytałem u Ciebie jedyny argument “wg mnie”.
Dzisiaj nie trzeba być gikiem, żeby znać wiek zawodników – wujek google. O tym, że się orientuję świadczy fakt, że wszyscy których wymieniłem są młodsi od wymienionych od Ciebie + wokół nich MOIM ZDANIEM, wolałbym budować zespół (wymieniłem wszystkich, ponieważ są różne doniesienia). Poza tym zawodnicy, którzy są wymienieni przez Behemota – nie czytałem o nich w plotkach czy raportach np. Woja. I znowu ani Murray’a ani Simons nie są według mnie lepszą opcją. Pels z Boston i Toronto mają możliwość wyciągnąć dobrych graczy (możliwe że lepszych) ale czy Toronto mając niepewną sytuację z pozostaniem KL lub Boston możliwe zamieszanie w wakacje z KI, będą chętni do dealowania ? Oczywiście, że nie mam żadnej pewności co do młodych z Lakers, piszę o moim zdaniu – na tym polega dyskusja. Uważam, że Pels mogą świetnie wykorzystać, zbyt dużą motywację Lakersów i wyciągnąć więcej niż od połowy ligi. Oczywiście nie musisz się ze mną zgadzać :)
Irving go lakers do
Lebrona? Prosze ? to już było i nie wróci więcej. To co jest teraz to jest pompowanie balona. Co który większy gracz jest bądź będzie na rynku zawsze jest lakers i knicks. Mam nadzieje ze jak Pg , Ad trafi do jakiegoś niezłego zespołu i tam już zostanie , niech to będzie knicks ( wiem wiem oni nieźli nie są ) plus w lato kd, który obala swój były klub ?( bo ileż można oglądać to samo co roku ), może Denver, może portland za mccolum plus coś , chciałbym zobaczyć to w Toronto. Bardzo chciałbym zobaczyć to w Bostonie bez Irvinga nawet bo myśle ze on by tam pasował do Stevensa. Ale nie do Lakers. Ostatnie przykłady pokazują ze się nie gra tam gdzie by się chciało i niech tak zostanie. Lebron już swoje ugrał. On zapoczątkował to robienie super trio w swoim PRIME ( kg ray i pp byli po 30 ) Bo sam nie mógł. Starczy już ?
Wszyscy o tym AD teraz. Jazz rozmawiają z Grizzlies o Conleyu, jeśli ten trafi do Jazz za Rubio + pewnie Favors i jakiś pick, to nagle UTAH ma pakę na finał konferencji.
Lejesz miód na serce me :-)