Między Rondem a Palmą (711): Mikołaj na Miedzeszynie

19
autor: Oskar Pilch

Dziś w MegaPalmie.

Dziś w MegaPalmie łączymy się z Wami w jeszcze posylwestrowym wirażu, ale już na horyzoncie majaczy ekscytujący miesiąc samobójców. Póki co, podsumowujemy NBA kiedy nas nie było i jesteśmy wszędzie jak Sławomir.

Warriors czy reszta stawki? Kto wygra tytuł, sprawdzamy nasze barometry. Z cyklu suń się Teksas wraca: James Harden jest dobry, ale jak dobry?

Sprawdzamy powrót Kawhi’a Leonarda do Teksasu i tych naszych ulubionych San Antonio Spurs, co wyprawiają. Patrzymy też na cząstkowe wyniki głosowania All-Star Game i na to jak my wczoraj głosowaliśmy.

zNYK zgłasza przestępstwo, opowiadając swoją historię z dzikich ulic Warszawy. Pomożecie? Pieniądze fruwają w powietrzu. Kończymy naszą wersją “Jaka to Melodia?”, sprawdzając w ten właśnie sposób Top10 najnowszego zestawienia topu wszech czasów Marka Niedźwiedzkiego i Trójki.

City!

[wpdm_file id=714]

Poprzedni artykułWake-Up: Wielki mecz i game-winner Hardena w Oakland. Rewanż DeRozana na Raptors. Strzelecki popis Murray’a
Następny artykułDniówka: Wymiana Grizzlies – Bulls. Wszyscy kochają Lukę. Polish Heritage Day podczas meczu Clippers

19 KOMENTARZE

  1. Miałem podobną sytuację do zNYK-a w lecie dwa lata temu w Sławie nad jeziorem. Jechałem rowerem i miałem portfel ze wszystkim możliwymi dokumentami (te od auta też) + dodatkowo gotówkę (dobrze ponad 1000 zł). Wróciłem na domek no i nagle ciepło zimno po całym ciele. Oczywiście niczego nie znalazłem (no bo jak lato w chu… ludzi). Jednak po powrocie z urlopu w skrzynce pocztowej był cały portfel. Kasy oczywiście nie było, ale dowcipniś zostawił 20 zł z przyczepioną karteczką “zalej pan przynajmniej robaka” :)

    0
    • Moj ojciec pare lat temu zgubil saszetke z portfelem i wszystkimi dokumentami.
      Najpierw stracil kilka dni na poszukiwania, nastepnie kilka dni na wyrabianie niwych dokumentow. Gdzies po trzech miesiacach matka znalazla saszetke pod kaszkietem ojca na polce w korytarzu.

      0
  2. A propos Spurs podoba mi się, jak Popovich w różny sposób jebie różnych graczy:
    – gdy Marco popełni głupi błąd, zrezygnowany Pop krzyczy cichutko zza linii “Belli” i rozkłada ręce (zdaje sobie sprawę, że szkoda wziąć czas, żeby go naprostować)
    – z drugiej strony, gdy Forbes lub Bertans coś zawalą, to jest szybki czas, głośna suszarka; kiedyś tak było zawsze z Greenem

    Btw dzisiejsza obrona White’a na Leonardzie przyzwoita! Lubię typa.

    0
  3. Dzisiaj Znyku ukazałeś oblicze melomana a pamiętam jak kiedyś w palmie palnąłeś, że muzyka mogła by dla ciebie równie dobrze nie istnieć haha. Zacny człowieku pełen sprzeczności;)

    Propsy za you dont fool me bo też uwielbiam. Gdyby nie muzyka to samobójstw byłoby jeszcze więcej.

    0
  4. Czy naprawdę w temacie graczy nierozwijających się prawie padła tutaj odpowiedź Russell Westbrook? Ja rozumiem o co mogło chodzić, że nie rozwija się mentalnie i nie robi zmian w swoim stylu gry (czemu obecny sezon może nie w sposób drastyczny, ale wydaje się zaprzeczać). Natomiast podawanie w tym kontekście nazwiska gracza który z backupu Darrena Collisona w UCLA poszedł po MVP ligi, jakby nie patrzeć jest trochę niesmaczne.

    0