Wake-Up: Irving vs. Wall. Blowout Raptors bez Leonarda w Oakland. Game-winner Lamba. Oladipo wrócił

20
fot. League Pass

Kawhi Leonard jednak nie zagrał w Oakland i tak jak można było się obawiać, nie doczekaliśmy się kolejnego wielkiego meczu, ale niespodziewanie to osłabieni i w dodatku będący w back-to-back goście przeszli się po Golden State Warriors. Wielki pojedynek obejrzeliśmy natomiast w Waszyngtonie, gdzie zmierzyli się Kyrie Irving i John Wall. Boston Celtics wygrali już po raz siódmy z rzędu, ale nadal znajdują się za plecami Indiany Pacers, którzy mają serię pięciu zwycięstw i Victora Oladipo z powrotem w grze.

Detroit @ Charlotte 107:108 (Griffin 26 – Walker 31)
New York @ Cleveland 106:113 (Kanter 20 – Clarkson 28)
Milwaukee @ Indiana 97:113 (Bledsoe 26 – Young 25)
Brooklyn @ Philadelphia 127:124 (Dinwiddie 39 – Embiid 33)
Boston @ Washington 130:125 OT (Irving 38 – Wall 34)
Portland @ Memphis 83:92 (McCollum 40 – Conley 23)
Oklahoma City @ New Orleans 114:118 (George 25 – Davis 44)
Atlanta @ Dallas 107:114 (Young 24 – Barnes 25)
Miami @ Utah 84:111 (McGrouder 16 – Mitchell 21)
Minnesota @ Sacramento 130:141 (Wiggins 25 – Bjelica 25)
Toronto @ Golden State 113:93 (Lowry 23 – Durant 30)

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWłaściciel Suns grozi władzom Phoenix wyprowadzką z miasta
Następny artykułMiędzy Rondem a Palmą (704): Nominacje do Meczu Gwiazd

20 KOMENTARZE

  1. Wow, nie sądziłem, że to napiszę, Raptors stają się OK w moich oczach. Ok tzn O Kurwa. Grają na 110% swoich poszczególnych części. Na papierze, nie licząc Leonarda, nie wyglądają tak sexy, ale test oczu mówi TEAM.

    Poczekam jednak na playoffy. #Kupawplayoffach

    0
  2. Warto obejrzeć GSW – TR, wszędzie ręce w obronie Toronto, Lowry na Greenie w post, w ataku ścięcia, postupy dla Greena, dla Valanciunasa. Ok, nie wpadało trochę dla gospodarzy ale obrona miała tutaj dużo do powiedzenia.
    I wisienka na torcie trio na mikrofonach, VanGundy polewający sie z centrum powtórek, to jest dobrze podana rozrywka nawet jak sie ogląda w Europie z rańca.

    Ah ta ojcowska ręka Majkela

    0
  3. Cholerka, Nikolas Pielęgniarka wyciska z Toronto o wiele więcej niż pogromca matek Casey. Ale i tak pieluchą, tfu, papierkiem lakmusowym będą PO. Chociaż, nie ma Bronka to i pieluchy w śmieciach.

    I czy tylko ja mam talie wrażenie, że Jazz jak wygrywają to zazwyczaj zatrzymują przeciwnika na około 90 oczkach, a jak dostaja w ciry to oni męczą się i też krążą wokół 90?

    0
  4. “Zatrzymali Warriors na tylko 93 punktach, mimo że mieli oni wszystkich swoich czterech All-Starów.”

    spokojnie spokojnie zaraz piąty all-stars dołączy
    spokonie Iguadola przecież nie grał
    spokojnie spokojnie spokojnie
    Honorowi Uczciwi Godni Chrobrzy Niezłomni Cierpiętnicy Pechowcy
    wszystkich krajów łączcie się.

    0
  5. Raptors wyglądają na stworzonych do zagryzienia w finale Warriors. Matchaupują się z nimi genialnie. Niech lepiej Warriors modlą się aby kto inny ze Wschodu grał w finale, bo dla mnie w finale TOR-GSW, to TOR będą faworytami. Celtics pójdą z Warriors na grę w izolację i talenty (też wcale z góry nie przegraną – 50/50), Bucks czy 76-ers są bez szans.
    Co do “pieluchów” to zupełnie inny team, każdy kto ich oglądał rok temu i dziś widzi to na dłoni. Inny trener, inni gracze w s5. Być może nie dojdą do finałów i przegrają z talentem Celtics lub 76-ers, ale to też dwie bardzo silne ekipy.

    0