Butler coraz mocniej próbuje wymusić wymianę, nie zagra przeciwko Jazz

0

Jimmy Butler próbuje coraz bardziej radykalnych metod, aby wyrwać się z Timberwolves. Klub z Minnesoty oficjalnie potwierdził, że zawodnik nie wystąpi w dzisiejszym spotkaniu przeciwko Utah Jazz. Według klubu absencja ma charakter prewencyjnego odpoczynku, jednak jak dowiedzieli się Shams Charania i Jon Krawczynski z The Athletic, Butler najzwyczajniej w świecie zadecydował, że w tym spotkaniu nie chce wystąpić – o swoich planach poinformował Toma Thibodeau dziś rano:

Według dziennikarzy takie zachowanie 29-latka to kolejny krok, który ma zachęcić włodarzy Wolves do  jak najszybszego znalezienia wymiany – choć jednocześnie według ich źródeł, żądania zespołu Wilków pozostają bardzo wygórowane:

Według Adriana Wojnarowskiego z ESPN sytuacja cały czas się rozwija, ale klub póki co jest daleki od tego, aby obcinań pensję zawodnikowi – choć mogliby to zrobić, jeżeli Butler jest fizycznie zdolny do gry, a pomimo tego odmawia występów. Doniesienia Woja wskazują, że Butler może wrócić do składu drużyny na piątkowy mecz przeciwko Golden State Warriors,  gdyż nie ma zamiaru “przesiadywać ważniejszych spotkań”:

Zarówno Wojnarowski jak i Krawczynski raportują, że obóz Butlera jest bardziej niż kiedykolwiek sfrustrowany całą sytuacją. Butler oraz ludzie z jego otoczenia żądają od właściciela Glena Taylora, aby przyspieszył cały proces, gdyż mają powody przypuszczać, że Tom Thibodeau nie był w wymianę zaangażowany tak jak powinien.

Update:

Tymczasem Rachel Nichols z ESPN przy pomocy Twittera informuje, że Butler w rozmowie z nią zanegował doniesienia Krawczynskiego, Charanii. Według zawodnika mecz odpoczynku jest spowodowany potrzebą zregenerowania organizmu, a wszystkie doniesienia o wymuszaniu wymiany są wyssane z palca:

Poprzedni artykułPrzerwa na Żądanie EXTRA: Wschód, miód i orzeszki
Następny artykułWake-Up: 50 punktów D-Rose’a. Game-winnery Dinwiddie’go i Millsapa