Dniówka: Hood wreszcie zniknął z rynku. Andrew Bynum, był kiedyś taki gracz NBA

4
fot. Leah Klafczynski / Newspix.pl

Już tylko niecałe dwa tygodnie pozostały do startu pierwszych obozów treningowych. Drużyny, które na początku października zagrają w Chinach w ramach Global Games – czyli Dallas Mavericks i Philadelphia 76ers – rozpoczynają swoje campy 22 września. Reszta ligi zacznie oficjalne przygotowania do sezonu trzy dni później.

Jest już naprawdę blisko, a kolejnym znakiem, że NBA zaraz wróci jest zniknięcie z rynku Rodney’a Hooda, który od ponad miesiąca pozostawał najlepszym dostępnym wolnym agentem. Miał status zastrzeżonego było więc właściwie przesądzone, że podpisze umowę z Cleveland Cavaliers, nie było tylko wiadomo jaki to będzie kontrakt.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułMiędzy Rondem a Palmą (665): Race naturalne
Następny artykułKajzerek: Simmons częścią spuścizny LeBrona

4 KOMENTARZE

  1. Ja też kibicuję Bynumowi, to był całkiem niezły center, z dobrymi rękami, który potrafił grać w kosza i zasysać piłki w pobliżu kosza. Jeżeli odbuduje się fizycznie, a przede wszystkim psychicznie to coś może jeszcze z niego być.

    0