Szósty Gracz zapowiada finały Konferencji Zachodniej: (1) Houston Rockets – (2) Golden State Warriors

21
fot. Ronald Martinez/Pool / Newspix.pl
fot. Ronald Martinez/Pool / Newspix.pl

To jak w serii Toronto z LeBronem – czym innym jest sezon regularny, a czym innym play-offy. To jak w serii Toronto z LeBronem – James Harden musi udowodnić, że jest graczem formatu elitarnego.

Golden State Warriors są LeBronem Jamesem, Houston jest Toronto. Houston wygrało dwa z trzech pojedynków w sezonie regularnym, ale mimo przewagi parkietu nie jest faworytem bukmacherów w tej serii.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułSzósty Gracz zapowiada finały Konferencji Wschodniej: (2) Boston Celtics – (4) Cleveland Cavaliers
Następny artykułFlesz: Trenera los. Dwane Casey zwolniony po swoim najlepszym sezonie pracy

21 KOMENTARZE

  1. Jak wyżej, Maciej pół sezonu podśmiechujki z 10/10 Znyka że Warriors przejdą Rockets, a teraz sam typuje 4:0? Whaaaaat? Czyli jednak zwijamy NBA, bo to nie ma żadnego sensu, skoro “Houston weszło na ten poziom i mamy w lidze dwa super teamy”, a będzie sweep w finale konferencji. Oby nie. Proszę nie. NBA daj nam emocje :(
    Piotr lubi stawiać przeciwko GSW, więc tutaj nie biorę tego w 100% serio. Liczę na wyrównaną serię chociaż, typuję 4:2 dla, cytując Psieole, Imperium Zła.

    0
  2. Mam wrażenie, że część typów Maćka to takie, a nie inne, żeby wzbudzić kontrowersje :) Nie wierzę, że gdyby obstawiał za swoje pieniądze u buka, na kuponie wylądowałoby – GSW-HOU 4:0, 76ers-BOS 4:1, MIL-BOS 4:0.

    0
    • Odnoszę podobne wrażenie, przy czym wydaje mi się, że ten typ nie tylko ma wzbudzić kontrowersję ale jednocześnie już na wstępie zbudować narrację o tym jak wielkim osiągnięciem będzie pokonanie tych Warriors czy to przez Houston czy w późniejszym czasie przez Cavs.Trudno ten typ brać na poważnie skoro GSW straciło jeden mecz z osłabionymi Spurs a i Pelicans przez długi czas potrafili grać z nimi na równi.Tymczasem drużyna która była budowana z myślą o tym pojedynku, która straciła w drodze do Finałów taką samą ilość meczy, która ma przewagę parkietu i dwóch fenomenalnych kreatorów miałaby ot tak rzucić ręcznik i dać się upokorzyć?

      0